Szczerze mówiąc, Dying Light urzekł mnie bardziej niż jakakolwiek inna gra. To połączenie świetnej rozgrywki, grafiki, ścieżki dźwiękowej i dopracowanego świata, tworzące wciągającą atmosferę. Aby w pełni poznać tę grę i znaleźć wszystkie easter eggi, które potrafią zaskoczyć nawet po długim czasie rozgrywki, trzeba spędzić dziesiątki, jeśli nie setki godzin z tą niesamowitą grą (sam spędziłem ich ponad 200). Szczegółową recenzję tego arcydzieła można znaleźć w kilka minut na YouTube, więc nie będę się rozwodził. Powiem tylko, że nawet po 10 latach Dying Light pozostaje jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą, grą o zombie w internecie.