It seems Kingdom Come: Deliverance reżyser Daniel Vávra miał dość emocjonujący weekend. Po podzieleniu się swoimi wrażeniami z The Outer Worlds 2, deweloper zwrócił swoją uwagę na Netflixa The Witcher — i nie szczędził słów krytyki.
Specyficznie, Vávra skomentował nowy mini-film The Rats: A Witcher Tale, który koncentruje się na bandzie znanej jako Szczury — grupie, do której Ciri dołączyła na pewien czas przed sezonem 4. Deweloper podzielił się plakatem specjalnego odcinka w mediach społecznościowych z krótkim, ale ciętym podpisem:
Fani w komentarzach podzielili jego frustrację, krytykując szczególnie obsadę i projekt kostiumów:
To jedna rzecz ignorować całkowicie ustawienie serii, ale dziewczyna po lewej wygląda jak statystka z Hackers, a facet w środku wygląda jakby spóźnił się na koncert Blur o dekadę.
Czemu są ubrani jak z Mark&Spencer?
Szczury to banda morderczych psychopatów w książkach, a wpadnięcie Ciri w ich ręce to jej najniższy punkt. Świetna robota, Wiedźmin, zamieniając ich w zespół rockowy.
Widziałem lepsze kostiumy na festiwalu renesansowym. Co to za gówno.
Scenarzyści nawet nie dbają o Wiedźmina, po prostu wykorzystują nazwę, aby promować swoje własne śmieci.
Netflixowy The Witcher ma ogólnie problemy — czwarty sezon serialu spotkał się z rozczarowaniem zarówno ze strony krytyków, jak i widzów. Odejście Henry'ego Cavilla z głównej roli mocno uderzyło w oglądalność: sezon 4 przyciągnął podobno połowę mniej widzów niż poprzedni.