Mało znane studio FromSoftware próbowało stworzyć oryginalne RPG z otwartym światem, zmienną rozgrywką i trudnymi przeciwnikami. I chłopaki mogli to zrobić, gdyby gra wyszła w brodate lata '90. Teraz nie ma na to miejsca, szczególnie na rynku gier PC, a mówiąc wprost: „Kto w ogóle pomyślał, żeby przenieść to potworność na PC? Zostawcie to dla konsol!”
Zwykle tego nie robię i zostawiam grafikę na później, ale w tym przypadku po prostu nie mogę tego zignorować. Grafika w grze jest po prostu okropna i odpychająca od pierwszych minut. Obraz się rozmywa, smuży i rozciąga nieprawidłowo przy każdej rozdzielczości monitora wyższej niż 1024*768, co oznacza... na wszystkich monitorach. Zapomnij o shaderach, poligonach, antyaliasingu, filtracji, systemach cząsteczek, oświetleniu i grze cieni, a zwłaszcza o teksturach HD. Gra nie ma nic z tego i nie otrzymała niczego podczas przygotowań do portu.
Podczas gdy inni deweloperzy przynajmniej próbują nieco poprawić grafikę podczas portowania, From Software po prostu nie dbało o to. Na przykład autorzy chcieli przekazać przytłaczającą atmosferę swojego mrocznego uniwersum, ale w rezultacie widzimy tylko „czarny ekran”: obraz jest albo czarny, szary, albo ciemnoszary.
Nędzny silnik gry po prostu nie może wyświetlić żadnych innych odcieni. Zastanawiam się, czy deweloperzy w ogóle widzieli swoją grę na PC i porównali ją z czymś takim jak Wiedźmin 2 lub Skyrim?
Teraz czas porozmawiać o systemie sterowania, chociaż nazywanie tego w ten sposób to przesada. Gdy już dojdziesz do siebie po szoku związanym z zobaczeniem menu gry, będziesz jeszcze bardziej oszołomiony próbując znaleźć ustawienia myszy.
Wygląda na to, że wsparcie dla myszy zostało dodane pięć minut przed wysłaniem gry do druku. Nie tylko nie ma w ustawieniach sekcji „mysz”, ale także nie możesz przypisać przycisków swojej (lub mojej) myszy gamingowej z siedmioma przyciskami do konkretnych akcji. Gra po prostu nic nie pokazuje.
Wskazówki w grze, które pojawiają się w pierwszych minutach, faktycznie pokazują podpowiedzi przycisków Xbox! Jak to w ogóle może być w grze na komputery osobiste? Cóż, dobrze, po dziesięciu próbach możesz zapamiętać, który przycisk co robi, ale to nie ułatwia sprawy. Bo teraz czas porozmawiać o trudności, z której deweloperzy byli tak dumni.
Gra naprawdę jest trudna, ale nie dlatego, że nawet najsłabszy szkielet może cię zabić w kilka ciosów, ale dlatego, że jest niezrównoważona. You’ve probably heard a lot about Polish or Russian shooters where enemies kill you with a single shot even on the easiest difficulty, while you have to empty an entire magazine into their heads to bring them down?
Cóż, tutaj jest tak samo: potwory są zawsze silne, a gracz zawsze słaby. Tak słaby, że dwa żałosne wymachy mieczem całkowicie wyczerpują jego wytrzymałość, a ty musisz czekać, aż się zregeneruje. W międzyczasie wrogowie o tej samej budowie mogą cię uderzać przez długi czas.
Twórcy w licznych wywiadach mówili, że musisz znaleźć słaby punkt każdego wroga, ale przy grafice takiej jak ta, to niemożliwe (nie ma podświetleń, żadnych wskazówek, wszystko jest okropnie płaskie i kanciaste), więc musisz działać losowo.
I nawet nie jest jasne, jak masz trafić w słaby punkt. Zwykły atak nic nie robi, a silny atak działa tylko od czasu do czasu. Więc zanim dowiesz się, jak poradzić sobie z jednym wrogiem, minie 10–15 minut. Myślisz, że to dużo? Walka z bossem może trwać cały dzień, ponieważ podczas szukania słabego punktu zginiesz około 500 razy.
Tego rodzaju walka w stylu arcade, w połączeniu z kiepską równowagą i problemami z kontrolą, całkowicie zabija chęć do grania w Dark Souls: Prepare To Die Edition.
Naprawdę nie ma sensu mówić o fabule w Dark Souls: jej wpływ jest minimalny. Fabuła idzie swoją drogą, a życie gracza idzie swoją drogą. Wydarzenia i ich konsekwencje są głównie sugerowane, a na pewno nie zobaczysz żadnych przerywników, obrazków ani wyjaśnień. Myśl, co chcesz — pisarze gry nie mają nic przeciwko. Jeśli w ogóle byli jacyś.
Tego rodzaju podejście tworzy mnóstwo frustracji podczas wykonywania zadań. Jeśli coś przegapiłeś lub nie zrozumiałeś: po prostu idź prosto do Google, ponieważ nikt w grze nie może ci pomóc. Nie ma nawet żadnych wskazówek.
Tak, to "cud" naprawdę ma tryb wieloosobowy, który składa się z dwóch trybów: PvP i kooperacji. I podczas gdy kooperacja przynajmniej ma jakąś dynamikę (a wspólne pokonywanie potworów jest bardziej zabawne), PvP jest nudne. Znalezienie graczy do walki nie jest problemem, ale będą znacznie bardziej rozwinięci i zabiją cię bez większego wysiłku.