Artykuły Recenzje gier wideo Medal of Honor: Warfighter Recenzja

Medal of Honor: Warfighter Recenzja

Rodion Ilin
Czytaj w pełnej wersji

Główni wydawcy starają się wydawać strzelanki klasy AAA co kilka lat, a niektórzy robią to nawet corocznie. Nie każdemu udaje się to perfekcyjnie, ale w przypadku Medal of Honor: Warfighter można bez wahania przyznać wysoką ocenę.

Miniony rok był bogaty w strzelanki: Battlefield 3, CoD: Modern Warfare 3, Ghost Recon: Future Soldier, Halo 4. CoD: Black Ops 2 jest w drodze, a Medal of Honor: Warfighter musi konkurować z tymi wszystkimi grami. I, na cześć deweloperów, udaje mu się to.

Warfighter można uznać za prawdziwy symulator walki

Tryb jednoosobowy

Misje fabularne w kampanii Medal of Honor: Warfighter są luźno powiązane. To, co widzimy, to codzienne rutyny sił specjalnych. Które? To nie ma znaczenia. Fabuła nie jest związana z żadnym konkretnym krajem i nie przepełnia się amerykańskim patriotyzmem, jak w Call of Duty. Krótkie wprowadzenie przed każdą misją i to wszystko—żołnierzu, do pracy. Tryb jednoosobowy okazał się ekscytujący i bardzo dynamiczny, a gracze często będą musieli działać w nietypowych sytuacjach. Możesz być pewny, że emocje sięgają 100%: będziesz miał okazję strzelać z karabinów snajperskich, karabinów maszynowych, granatników, dział—nie wspominając o strzelbach, karabinach szturmowych, dronach, wzywaniu nalotów powietrznych i nie tylko.

Musisz ciągle się kryć, w przeciwnym razie—szybka śmierć

Jeśli chodzi o projektowanie lokacji, deweloperzy odeszli od typowych klisz, oferując kilka unikalnych poziomów rozgrywki. Jeśli chodzi o dynamikę i reakcje gracza, Medal of Honor: Warfighter jest na równi z BF: Bad Company 2 i CoD: Modern Warfare 3. Inscenizacja bitew jest na najwyższym poziomie—widać, że deweloperzy konsultowali się z byłymi operatorami sił specjalnych. Taktyczne działania żołnierzy są odpowiednie i odpowiadają sytuacji, a z zewnątrz wszystko wygląda jak materiał z prawdziwej wojny. Szczególną uwagę należy zwrócić na realizm broni i otoczenia. Na przykład, strzelanie bez celowania jest bezsensowne—rozrzut pocisków będzie ogromny. Z drugiej strony, deweloperzy powinni byli pożyczyć pomysł z Ghost Recon: Future Soldier na wybór i dostosowywanie broni przed każdą misją.

Zdecydowanie, Medal of Honor: Warfighter to klasyczna strzelanka pierwszoosobowa: trudna, wymagająca, realistyczna. Nie ma tu arcade'owych lotów samolotem czy jazdy czołgiem jak w Battlefield 3, ani rozpraszających przerywników trzecioosobowych jak w Ghost Recon: Future Soldier i Halo 4. Nic nie odciąga gracza od pola bitwy i celów misji. Gra w pełni spełnia oczekiwania w ciągu ośmiu godzin potrzebnych na ukończenie kampanii.

Tryb wieloosobowy

Wieloosobowy tryb w Medal of Honor: Warfighter można nazwać klasycznym. Well-proven modes, lots of players, and extensive opportunities to upgrade your character. If you missed Battlefield 3 or other shooters released in the last two or three years, Warfighter is a great substitute and will remain interesting for at least the next two years.

Specjalne umiejętności w trybie wieloosobowym pomagają rozwiązywać trudne zadania

Skupienie w trybie rywalizacji przesunięte jest na skoordynowaną pracę zespołową między graczem a jego partnerem, a także na prawidłowe działania całej drużyny. Tylko dzięki wspólnym wysiłkom osiągniesz przekonujące zwycięstwo. Będziesz musiał także nauczyć się celnie strzelać i dostosować swoją broń do sytuacji. Nie zapomnij o możliwości wykorzystania bonusu klasowego. Na przykład, w krytycznym momencie możesz wezwać nalot powietrzny, wsparcie artyleryjskie lub nawet helikopter.

Ogólnie rzecz biorąc, wieloosobowy tryb Warfighter różni się od Battlefield 3 i Call of Duty, chociaż zapożycza niektóre elementy z tych gier. Fani tych dwóch gier mogą mieć trudności z przyzwyczajeniem się do innej dynamiki Warfighter, dlatego najlepiej wyrobić sobie zdanie po kilku tygodniach doskonalenia swoich umiejętności w trybach rywalizacyjnych.

Ale czy są jakieś wady?

Niektóre oczywiste wady to:

  • Pamiętasz Brazylię z Modern Warfare 2? I wrogów wylewających się zewsząd? Niestety, czasami gra rzuca na ciebie tak wiele botów, że nawet Max Payne nie zazdrościłby graczowi. Często musisz być ostrożny, siedząc w osłonie i eliminując wrogów jednego po drugim, zamiast załatwić ich wszystkich naraz jak Chuck Norris w Call of Duty.
  • Okropna organizacja menu gry. Spędzisz pierwsze pół godziny, próbując zrozumieć menu, jest tak źle zorganizowane. A pytanie: „Gdzie jest przycisk ‘Wyjście do menu głównego’?” będzie cię prześladować przez dni. Nie ma możliwości wyjścia z meczu wieloosobowego, jeśli zajdzie taka potrzeba.
  • Mnóstwo niepotrzebnych klawiszy sterujących. Jeśli przemapowujesz sterowanie według własnych upodobań, najpierw przejdź kampanię, zanim wskoczysz do trybu wieloosobowego. Twórcy wpakowali tyle powielających się funkcji, że zajmie trochę czasu skonfigurowanie i wyłączenie wszystkich zbędnych poleceń.

Grafika, dźwięk i lokalizacja

Nie sposób nie wspomnieć, że możliwości Frostbite 2 zostały ponownie ograniczone. Silnik wykorzystuje mniej zasobów niż w Battlefield 3 i wydaje się, że przeszedł zauważalną optymalizację. Mimo to, wersja PC Medal of Honor: Warfighter wygląda nieco gorzej niż Battlefield 3, co jest rozczarowujące.

Niemniej jednak, dbałość o szczegóły i ogólna atmosfera sprawiają, że ta gra wyróżnia się spośród podobnych tytułów. Widać, że każda lokalizacja była opracowywana przez miesiące, zanurzając gracza w świat gry i nie pozostawiając wątpliwości co do jej autentyczności. Obiektowa fizyka i doskonałe oświetlenie wzmacniają efekt, a obraz dopełnia świetny projekt dźwięku.

Operowanie w nocy jest bardzo trudne: kamuflaż, ciemność i hałasy zewnętrzne—wszystko to utrudnia dokładne zlokalizowanie wroga. Tak jak w prawdziwym życiu

Dźwięk jest ważną częścią ludzkiego życia, dlatego w grze poświęcono mu szczególną uwagę. Będziesz w stanie zidentyfikować broń wroga z daleka, a ta informacja pomoże ci wybrać odpowiednią taktykę walki. Efekty dźwiękowe (hałasy, zjawiska pogodowe itp.) są również na najwyższym poziomie. Jakość lokalizacji jest dobra, więc nie ma potrzeby martwić się, że dostępna jest tylko wersja rosyjska.

***

Medal of Honor: Warfighter nie sięga gwiazd. Ale nie musi—fakt, że gra dobrze konkuruje z innymi nowoczesnymi strzelankami, wystarczy. Kampania jest przyzwoita i znacznie lepsza niż to, co było w Battlefield 3. Jednocześnie Warfighter nie wydaje się przereklamowany, w przeciwieństwie do „najlepszej strzelanki naszych czasów.”

Tryb wieloosobowy jest odpowiedni dla tych, którzy po prostu chcą się bawić z przyjaciółmi i postrzelać, zamiast ciągle inwestować pieniądze w Battlefield lub Call of Duty. Tak, tryby rywalizacyjne są tutaj inne i będą wymagały przyzwyczajenia, ale to nie znaczy, że są gorsze od konkurencji.

    Fabuła
    7.0
    Zarządzanie
    6.0
    Dźwięk i muzyka
    10
    Rozgrywka
    8.0
    Grafika
    8.0
    7.8 / 10
    Medal of Honor: Warfighter is worth the money it costs. The story, campaign, and multiplayer are all well done—sometimes even excellent. The game may not win the hearts of all gamers, but it definitely deserves a spot on the shelf of the best shooters.
    Zalety
    — Amazing realism in combat scenes;
    — Well-designed missions and locations;
    — Lengthy single-player campaign;
    — Classic multiplayer that will be appreciated by most players.
    Minusy
    — Sometimes there are too many bots;
    — The player could really use night vision or infrared goggles;
    — Inconvenient user interface and lots of redundant control commands.
    O autorze
    Komentarze0
    Zostawić komentarz