Artykuły Filmy i seriale telewizyjne Zack Snyder czy James Gunn? Kto lepiej rozumie Supermana

Zack Snyder czy James Gunn? Kto lepiej rozumie Supermana

Ermolaev Alexey
Czytaj w pełnej wersji

After James Gunn wydał swój film o Supermanie, w internecie wybuchła debata na temat tego, kto lepiej przedstawił tę postać, on czy Zack Snyder. Obie strony mają przekonujące argumenty. W tym artykule postanowiliśmy zbadać, jak dwóch reżyserów przedstawiło Kryptonian i który z nich był bliższy oryginalnej postaci z komiksów.

Zawiera spoilery!

Krótkie słowo o Supermanie jako bohaterze powieści graficznej

Komiksy o Supermanie stały się najpopularniejszymi powieściami graficznymi na świecie. Ten bohater, obcy z innej planety, stał się jednym z najważniejszych symboli kultury amerykańskiej. Co więcej, jego wpływ nie ograniczał się tylko do Stanów Zjednoczonych, ale rozprzestrzenił się na cały świat. Wizerunek Supermana oparty jest na mitycznych bohaterach, takich jak Herkules, którzy łączą ogromną siłę fizyczną z wyraźnym poczuciem dobra i sprawiedliwości. Początkowo był ucieleśnieniem bohatera, który nie ma i nie może mieć złych myśli ani niejednoznacznych działań.

Superman w DC Comics

To jest Superman, którego widzisz w wczesnych filmach o nim. Omówiliśmy te filmy w osobnym artykule.

Have you read Superman comics?

Przejdź do ankiety

Superman to okrutny mesjasz. Wizja Zacka Snydera

Prace nad Człowiekiem ze Stali rozpoczęły się po głośnym sukcesie filmu Christophera Nolana Mroczny Rycerz. Oczywiście, dobroduszny i niezwykle potężny superbohater wydawałby się naiwnością, a nawet trochę dziecinny w porównaniu. Dlatego scenarzysta David Goyer wpadł na pomysł nowocześniejszego podejścia do Kryptonianina. Kierownictwo studia spodobał się ten pomysł, więc zdecydowali się wprowadzić projekt w produkcję. Zack Snyder, który miał już doświadczenie w adaptacji powieści graficznych, został wyznaczony na reżysera.

W pierwszym filmie zobaczyliśmy zupełnie innego bohatera, całkowicie różnego od jego przedstawienia w poprzednich filmach czy klasycznych komiksach. Na przykład jego walka z generałem Zodem zakończyła się nagle—złoczyńca zginął. I to nie był tylko przypadkowy incydent—Superman celowo złamał kark swojemu wrogowi. Przed tym, wieżowce się waliły, zbiorniki paliwa eksplodowały, a cywile ginęli masowo podczas ich walki, ale nasz bohater nie przejmował się takimi drobiazgami. Nawet tradycyjnie brutalny Batman był oburzony tym stanem rzeczy.

Człowiek ze Stali poświęcił dużo uwagi Kryptonowi, prawdziwym rodzicom protagonisty i samemu Zodowi. Oczywiście, ten technologicznie zaawansowany świat jest domem Supermana, podczas gdy Ziemia pozostała wrogim obcym. Nic dziwnego, że wiele osób postrzegało Clarka Kenta jako obcego. W filmie niektórzy nazywali go nowym bogiem, podczas gdy inni widzieli w nim bezosobowe zagrożenie. Były nawet wątpliwości, czy w ogóle może krwawić. Dlatego scena z wzmianką o Marcie, która była krytykowana przez dziennikarzy i widzów, była kluczowa dla narracji. Po raz pierwszy Batman zdał sobie sprawę, że jego wróg może doświadczać ludzkich uczuć i emocji.

Nie wszyscy fani Supermana polubili "Człowieka ze Stali" Zacka Snydera. Ale udało mu się zbudować bazę fanów, która nie chciała powrotu do bardziej klasycznego wizerunku bohatera

Jednak ten epizod okazał się wyjątkiem od reguły—Superman nadal dystansował się od ludzkości. Jako dziecko, obawiając się, że wszyscy dostrzegą jego prawdziwą naturę, rozwinął paranoję, która doprowadziła do tego, że nie był w stanie zaufać ludziom. Tak, wybrał stronę Ziemi i stanął w obliczu ostatnich Kryptonian. Jednak to nie koniec, a jedynie początek jego trudnej podróży.

W Justice League Zacka Snydera pozostawiono nam wskazówkę, że Superman ostatecznie stanie po stronie złoczyńców i zwróci się przeciwko obrońcom Ziemi. Warto również zauważyć, że zabójstwo generała Zoda nie było jednorazowym incydentem—na końcu Justice League, Steppenwolf został ścięty, a jego głowa rzucona u stóp Darkseida. Ten czyn można uznać za wyraźne zastraszenie jego przeciwników.

Usunięcie bielizny z jego kostiumu przyniosło korzyści wizerunkowi Supermana. Po raz pierwszy w kinie był postrzegany jako poważny bohater

W ten sposób, w filmach Zacka Snydera, zobaczyliśmy niejednoznacznego Supermana, który postrzegany jest bardziej jako antybohater. Tacy bohaterowie dążą do szlachetnych celów, ale używają brutalnych metod. Doskonałym przykładem jest Punisher z komiksów Marvela. I to jest wyraźne odejście od oryginalnego wizerunku Człowieka ze Stali w komiksach.

Superman to naiwna dobra dusza. Wizja Jamesa Gunna

Kiedy ogłoszono, że James Gunn będzie reżyserem nowego filmu o Clarku Kencie, od razu stało się jasne, że czeka nas kolejny film akcji. Komedia w stylu Strażników Galaktyki. Brutalny Superman po prostu nie pasowałby do tego formatu. Bardziej klasyczny, dobroduszny bohater sprawdza się tutaj znacznie lepiej. To właśnie tego Kryptonianina zobaczyliśmy.

W nowym filmie to Lex Luthor nie postrzega go jako pełnoprawnego człowieka. Clark jednak stara się udowodnić, że jest taki jak wszyscy inni. Ta mowa jest wyraźnie skierowana do widowni. A pragnienie prawdziwych rodziców Supermana, aby rządził planetą jako dyktator, nie pasuje do światopoglądu Clarka. Ostatecznie skutecznie wyrzeka się swoich kryptoniańskich korzeni.

Również dość godne uwagi jest to, że Kent udziela wywiadu swojej ukochanej, Lois Lane. Zadaje ona naprawdę celne pytania, których istota sprowadza się do obowiązku Supermana przestrzegania prawa międzynarodowego. Innymi słowy, nawet jego nieśmiałe próby postawienia się ponad innych są krytykowane i potępiane.

"Superman" nie był tak szalony jak inne filmy Jamesa Gunna. Jednocześnie zachował cechy jego stylu—świetny humor i wysokiej jakości, dobrze zaaranżowaną akcję

Podczas gdy bohater filmów Zacka Snydera jest gotów zabić swoich równych i ignorować przypadkowe ofiary, postać w filmie Jamesa Gunna jest gotowa oszczędzić życie nawet agresywnym potworom. Poświęca dużo czasu i wysiłku, aby upewnić się, że jego działania nikomu nie szkodzą.

Znaczenie rodzicielstwa. Przybrani ojcowie Clarka Kenta

Jest takie powiedzenie: „Ojcem nie jest ten, kto cię urodził, ale ten, kto cię wychował.” Jonathan Kent, który pojawił się w Człowieku ze Stali, zaczął ganić swojego nastoletniego syna za to, że zapobiegł utonięciu autobusu pełnego dzieci. Nalegał, że Clark nie powinien pokazywać swoich mocy, ponieważ jego prywatność była ważniejsza niż ludzkie życie. W ten sposób uformowała się egoistyczna osobowość, stawiająca własne drobne interesy ponad większym dobrem innych.

Opinie widzów na temat Jonathana Kenta z Człowieka ze Stali były podzielone. Niektórzy nazywali go paranoikiem, podczas gdy inni nazywali go najlepszym ojcem dla Supermana

W filmie Jamesa Gunna sytuacja jest odwrotna. Jego przybrany ojciec mówi, że jest dumny ze swojego syna za to, że robi to, co słuszne, w tym ratuje ludzi przed pewną śmiercią. Motywuje go do kontynuowania tej samej drogi.

Henry Cavill vs. David Corenswet

Obsada to ważny element każdego filmu. W opinii tego autora, Henry Cavill, z jego idealnymi rysami i wyrzeźbioną sylwetką, lepiej pasuje do roli Supermana niż David Corenswet. Jednak istnieje tu ważny niuans.

Cavill jest niemal zawsze zdystansowany, jakby nie akceptował otaczającego go świata. To działa na jego wizerunek—przez długi czas starał się ukrywać swoje moce, co zmusiło go do emocjonalnego zamknięcia się na rzeczywistość.

Henry Cavill jako Superman

Corenswet jednak reaguje gwałtownie na wydarzenia, które się rozgrywają. Jego postać kłóci się z Lois Lane, jest głęboko zmartwiony, gdy dowiaduje się prawdy o swoich rodzicach, i aktywnie broni swojego stanowiska podczas kłótni z Luthorem. Publiczność nie postrzega go jako outsidera—Superman wydaje się taki jak my. Tylko silniejszy.

David Corenswet jako Superman

Więc kto pokazał najbardziej ikonicznego Supermana?

Superman Zacka Snydera jest bliższy nowoczesnym dziełom, w których znane klisze komiksowe są odwracane. Uderzającym przykładem tego podejścia jest seria gier i komiksów Injustice . James Gunn z kolei zaprezentował bardziej klasyczny wizerunek z wczesnych powieści graficznych i filmów z lat 70. i 80. Wydaje się, że to jest postać, którą fani by przyjęli. Jednak wielu widzów uznało tego bohatera za zbyt banalnego i przestarzałego w rzeczywistości 2025 roku. Wersja Snydera była jednak angażująca i dojrzała.

W serii gier walki Injustice Superman okazał się być wyraźnym złoczyńcą, który przejął kontrolę nad planetą

W rezultacie mamy dwóch różnych Kryptonian, każdy zaprojektowany dla innej publiczności.

***

Którą wersję Supermana wolisz? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach!

Which version of Superman do you like better?

Przejdź do ankiety
    O autorze
    Komentarze0
    Zostawić komentarz