No cóż, gram od samego początku, ponad 1000 rajdów. W tym czasie nabrałem wprawy i doszedłem do wniosku, że gra jest do bani, działa na nerwy i po prostu marnuje się czas na darmo. Loot jest tani, czerwonych praktycznie nie ma. Ktoś powie, że są w żółtej i czerwonej strefie, ale proszę, z 30 otwartych sejfów, daj Boże, coś wypadnie, a i tak to nic nie da. Nawet jeśli rozegrasz na przykład 6 na 10 udanych rajdów, to i tak się nie opłaci, bo podstawowa amunicja kosztuje tyle, co nowy wojownik. Na przykład, graliśmy z kolegą w Yellow TV, pokonaliśmy 2 drużyny, osobiście splądrowałem wszystkie 4 darmowe sejfy, każdy sejf jest taki sam, 4 tys. coenów i opłata) zero odmian, kierujemy się do wyjścia, dwa szczury już na nas czekają, właśnie straciłem pół godziny, żeby umrzeć od gejowskich par z M110.
Łup — czerwony jest tak rzadki, że zapomniałem, jak wygląda, wszystko inne to tandetny, bezwartościowy szajs.
Ekonomia — ta sama stara historia, grasz praktycznie na straty
Autowybór — nawet nie chcę tego komentować. Marnujesz czas, zakładasz najlepszy, drogi sprzęt, amunicję najwyższej klasy, praktycznie 3 miliony, i umierasz z nudów od losowego strzału w gardło. Brawo
Obrażenia to absolutna czarna dziura tej gry. Dochodzi do strzelaniny, widzę serię złotych kul w głowę, a obrażenia rejestrują się w prawej nodze. Można by pomyśleć, że kule celowały samoczynnie. A co najlepsze, nogi mojego przeciwnika nie były widoczne, bo stał za przeszkodą. Albo, na przykład, sześciostrzałowy SVD nie może zabić przeciwnika w trzystrzałowym trybie Bionic 6 strzałami. Zupełnie mnie tu zawiodły zdrowe zmysły.
Chcesz zobaczyć mnóstwo oszustów? Pobierz grę.
Chcesz tracić czas i energię na grę polegającą na zdobywaniu łupów i strzelaniu, a potem przegrać ze szczurem, który nie umie grać, tylko przyszedł posiedzieć na butelce? Pobierz tę grę!
Ogólnie rzecz biorąc, to gówno. Nie mogę porównać tego do gry o czołgach. Nie grałem w nią, ale ostatnio nie mam ochoty grać w to gówno.