Gry Fallout 3 Wszystkie recenzje Recenzja od Pedantic (guest)
Pedantic (guest)
19 października 2025

Dałbym 10/10, gdyby nie limit 30 poziomu (z dodatkiem Broken Steel). Jeśli pójdziesz sam, co zapobiega kradzieży twojego doświadczenia przez towarzyszy, osiągniesz limit poziomu mniej więcej w tym samym czasie, gdy ukończysz główną linię zadań Broken Steel. Dzieje się tak, gdy połowa Wasteland i drugie DLC są jeszcze nierozpoczęte. Podsumowując, jest za dużo treści i za mało poziomów, aby utrzymać zainteresowanie — chyba że jesteś zadowolony z biegania i strzelania (i bycia ostrzeliwanym przez) wrogów za zero doświadczenia. Osobiście po prostu zaczynam od nowa i staram się za każdym razem robić coś innego, na przykład spróbować alternatywnego DLC do Broken Steel, które, swoją drogą, jest moim zdaniem doskonałe. Jednak jeśli zabierzesz ze sobą towarzysza w podróż, będziesz zdobywał poziomy znacznie wolniej i odniesiesz znacznie więcej obrażeń, ponieważ sztuczna inteligencja towarzyszy jest psychiczna. Niezależnie od tego, czy się skradasz, czy nie, towarzysze po prostu szarżują, a potem rozpętuje się piekło (jak we wszystkich grach Bugsoftu).

Plusem, i to dużym, jest to, że żadne z pobocznych ani ukrytych zadań nie jest/nie wiąże się z beznadziejnymi zadaniami generowanymi przez „Radiant AI”, więc każde z nich jest unikalne i dobrze napisane, o ile wiem. Na późniejszych poziomach pojawiają się prawdziwe gąbki na kule, ale nic, z czym nie poradziłyby sobie granaty Nuka, a nawet „Zemsta” – o ile masz wystarczająco dużo amunicji. To, co naprawdę podoba mi się w tej grze, to: możesz robić, co chcesz i kiedy chcesz (podobnie jak w Skyrim LE) i jest liniowa tylko wtedy, gdy ją liniowo ustawisz. 9/10.

9.0
Komentarze 0
Zostawić komentarz