Mogę powiedzieć tyle: to najlepsza gra od czasu trzeciej części, a grafika po prostu zasługuje na tę ocenę. Oczywiście, lokalizacji brak, a optymalizacja jest mierna, ale fabuła jest niesamowita.
Klimatyczna gra grozy z elementami łamigłówek i zabawy w chowanego z serii Five Nights at Freddy's, której akcja rozgrywa się w ponurym warsztacie... Więcej informacji
Mogę powiedzieć tyle: to najlepsza gra od czasu trzeciej części, a grafika po prostu zasługuje na tę ocenę. Oczywiście, lokalizacji brak, a optymalizacja jest mierna, ale fabuła jest niesamowita.
Niektórzy z Was mogli przeczytać moją recenzję Security Breach, którą napisałem ponad dwa lata temu. Krótko mówiąc: gra mi się podobała. Owszem, miała mnóstwo problemów: błędy, słabą optymalizację, wątpliwą fabułę, mnóstwo wyciętych treści. Ale byłem skłonny wybaczyć Steel Wool to wszystko, ponieważ w momencie premiery Security Breach byli oni wciąż niedoświadczonym studiem, mającym na koncie jedynie gry VR i kiepskiego wydawcę Sony, co zmusiło ich do przestrzegania surowych ograniczeń wiekowych i żądania wydania niedopracowanego produktu do Bożego Narodzenia 2021 roku. A teraz minęły cztery lata. W tym czasie Steel Wool wydało kolejną grę VR FNAF i dodatek do Security Breach. Nie są już nowicjuszami, ale doświadczonymi deweloperami bez kontrproduktywnego wydawcy. Oczywiście spodziewałem s… Czytaj całość