Czy gra jest warta swojej ceny?
Pytanie nie brzmi, ile zainwestowano, ale jaki będzie efekt końcowy. Jeśli chodzi o grafikę, prawdopodobnie będzie świetna (Rocky wie, jak ładnie zapakować rzeczy).
Jak w RDO, gdzie zabijasz gang, łapiesz przestępcę po przebiegnięciu kilometra, a kiedy wracasz, żeby ograbić zwłoki, zastanawiasz się, gdzie się podziały – przecież były martwe. Albo gonitwa za wozem towarowym, który zawsze pojawia się za tobą i nie ma znaczenia, czy jest tam droga – zwłoki znikają, gdy biegniesz, i to jest realizm. Zarówno w RDO, jak i GTA jest mnóstwo oszustów, a to wszystko kosztuje.
Czy czekam na grę? Być może cena zadecyduje, czy warto kupić licencję, czy poczekać na wyciek pirackiej wersji. To zależy od stosunku ceny do jakości. Płacenie tylko za włożony wysiłek i ewentualne naprawianie błędów, jeśli wesprzesz ich licencją, zdecydowanie nie wchodzi w grę.
P.S. Moderzy zarabiają za darmo więcej niż programiści, niewiarygodne, ale prawdziwe.