To rzadki przypadek, w którym polecam grę w trybie jednego gracza z MOŻLIWYM trybem wieloosobowym TYLKO z kimś innym. Jesteś królem, który postanawia odkrywać nowe ziemie i wyrusza z skromnym dobytkiem, aby podbić lasy i pola. Podróżujesz wyłącznie konno i na innych wierzchowcach, które odblokowujesz podczas eksploracji świata. Każdy wierzchowiec ma swoją własną umiejętność (oprócz konia, wierzchowca początkowego), a to pomaga ci bronić obozu przed stworzeniami, które pełzają wzdłuż krawędzi mapy. Ich portale można zniszczyć, ale aby to zrobić, musisz zebrać armię, ale aby to zrobić, musisz ulepszyć swoją osadę, ale aby to zrobić, potrzebujesz pieniędzy, ale aby to zrobić, musisz ścinać drzewa i nie tylko, ale... no cóż, rozumiesz, o co chodzi. Gospodarka gry jest dobrze rozwinięta, ale zi… Czytaj całość