Lethal Company
Gra kooperacyjna, w której gracze wydobywają złom z opuszczonych księżyców, aby generować zysk. Zarobione pieniądze można wykorzystać na podróżowanie... Więcej informacji
No cóż, grałem w tę twoją Lethal Company i mam coś do powiedzenia. Gra jest strasznie przereklamowana.
Zacznijmy od fabuły, bo to najłatwiej zrozumieć, wytłumaczyć i przeanalizować. Nie ma jej! A raczej jest tylko założenie; w grze nie ma prawdziwej historii. Jesteś członkiem tak zwanej „Lethal Company” i jedyne, co musisz robić, to latać po księżycach i zbierać wszelkiego rodzaju śmieci, zbierając tyle, ile potrzeba, żeby wyrobić normę, bo jeśli ci się nie uda, zostaniesz wysłany w kosmos. Prawdopodobnie uważasz, że założenie jest zbyt uciążliwe. Cóż, masz rację. Po prostu przedstawiłem ci sedno gry w tym założeniu. Przejdźmy do muzyki i dźwięków. Są przeciętne, dźwięki są przyzwoite, miejscami nawet doskonałe, ale muzyka. Nie dość, że jej nie zauważasz, to praktycznie jej nie słyszysz. Zoptymalizowana grafika podzieliła los dźwięku i muzyki. Nie jestem fanem, ale nie mam nic przeciwko stylowi Low Poly i nie mam do niego pretensji, ale to tak, jakby niedoceniany geniusz, który stworzył tę grę, nie poradził sobie z prostą optymalizacją. W Low Poly do uruchomienia Lethal Company potrzebny jest kosmiczny zderzacz. Nie da się oczywiście grać w bólu, cierpieniu, ogniu, wodzie, miedzianych rurach i zawieszaniu się z powodu lagów, ale trzeba się przygotować na wydatek, jeśli nie na nowy komputer, to na nowe podzespoły. Sterowanie jest przyzwoite, ale wykonywanie szybkich ruchów jest dość trudne.
A teraz pozwólcie, że wyjaśnię, dlaczego uważam, że Lethal Company jest przereklamowany. Jest nudny. Można kochać ten symulator szopa pracza bez końca, ale po kilku miesiącach, jeśli nie tygodniach aktywnej gry, znudzi się. Gra nie tylko prosi, ale wręcz wymaga pełnej drużyny ze znajomymi. Sama zabawa w trybie kooperacji daje mi ocenę 7,5, ale ogólnie dałbym grze 4/10.
Ну что же, поиграл я в этот ваш Lethal Company, мне есть что сказать. Игра, капец как переоценена.
Начнём с сюжета, ибо его тут легче всего понять, объяснить и разобрать. Его нет! А точнее есть лишь завязка, как таковой истории в игре нет. Вы являетесь членом так называемой "Летальной Компании", всё что от вас требуется, это летать по лунам и собирать всякий мусор, попутно набирая необходимое количество для выполнения квота, потому что если вы этого НЕ делаете то вас отправят в космос. Вам наверное кажется, что завязка слишком громоздкая. Так вот, вам не кажется. Просто я в этой завязке рассказал вам всю суть игры. Перейдём к музыке и звукам. Середнячок, звуки неплохие, местами даже отличные, но вот музыка. Её не то что не замечаешь, её в принципе не слышишь. Графика с оптимизацией повторяет судьбу звука и музыки. Я не фанат, но и не противник Low Poly стиля и мне он не противен, но как тот недооценённый гений в виде создателя этой игры, не смог справиться с банальной оптимизацией. В рамках Low Poly, вам понадобится космический коллайдер чтобы запустить Lethal Company. Не вы можете конечно сквозь боль, страдания, огонь, воду, медные трубы и фризы с лагами продолжать играть, но будьте готовы раскошелиться если не на новый комп, то на новые комплектующие. Управление неплохое, но совершать какие-то быстрые движения довольно трудно.
Теперь,давайте объясню, почему я считаю Lethal'ку переоценённой. Она скучная. Вам может бесконечно нравится этот симулятор енота, но спустя несколько месяцев, если не недель, активной игры, вы устанете от этого. Игра не просто просит, она требует от вас фулл пати с друзьями. Только из-за фана в коопе, я поставлю игре 7.5 баллов, а так 4/10