1. Kierownica nie działa.
2. Prowadzenie jest fatalne. Ich samochód prowadzi się jak samochód z napędem na przednie koła do około 140-150+. Z podsterownością itd. A potem prowadzi się jak samochód z napędem na tylne koła. I to zabija przyjemność z jazdy. Na początku zupełnie nie wiadomo, jak się nim kieruje.
3. Koła kręcą się z lekkim opóźnieniem. To tak, jakbym grał online.
4. Nie obchodzi ich, jakie są statystyki samochodów. Wyglądają, jakby były robione na chybił trafił. Na początku masz do wyboru trzy samochody.
Dodge Charger (muscle car z lat 70.)
Boys' Sylvia (samochód z anime z lat 90.)
I supersamochód Countach z 80.
To tak, jakby wybierać między rowerem, skuterem i fajnym motocyklem.
5. Mam już dość tej mechaniki, w której samochód na pierwszym miejscu startuje w kosmos.
Rozumiem, że w starych grach NFS był to problem ze względu na słaby silnik i komputery. Ale teraz bez problemu można obliczyć bota na pierwszym miejscu.