Gram bez datków. Aktualnie kończę Sezon 4. Jestem gdzieś w okolicach 300. miejsca w rankingu sezonowym pod względem poziomu mocy. Koncepcja gry jest świetna, a fabuła jest krótka, choć krótka. Mogliby się bardziej postarać. Gra jest bardzo nierównoważna. Można grać tylko w pierwsze dwa sezony i ewentualnie Sezon 3. Potem przepaść między megadarczyńcami a zwykłymi graczami staje się zbyt duża. Najlepszy gracz może w pojedynkę zniszczyć cały sojusz, eliminując graczy praktycznie jednym strzałem. Jeśli nie masz w sojuszu przynajmniej jednego wysoko wykwalifikowanego gracza z Top 1 lub Top 2, jesteś w kropce. Od Sezonu 4 przepaść jest tak duża, że staje się nieciekawa. Ceny datków są horrendalne.
Zasadniczo możesz grać w Sezony 1-2, a potem zacząć od nowa. To jedyny sposób, aby gra zespołowa… Czytaj całość