Na początku gry zbieranie zasobów i odkrywanie tego, co Cię interesuje, jest bardzo przyjemne. Jednak od momentu wyjścia na wysypisko, gra zmienia się w niekończące się zbieranie zasobów i wojnę z obozowiczami. W barze i wyżej będziesz nieustannie wypatrywać obozowiczów z kodami, którzy zaczną strzelać z krzaków, będąc osłonięci od przejścia. Skargi na kody do administracji nie przynoszą rezultatu.