Gra jest powolna, strasznie niedokończona.
Nie ma możliwości strzelania w ruchu ani z pojazdu. Jazda jest typowa dla Ubisoftu — gwałtowna i bardzo niezręczna. Kiedy główny bohater jest w samochodzie, czujesz się jak kaleka bez rąk i oczu. Jest spowolnienie, ale tak lekkie, że masz czas tylko na przekleństwa. Podczas zwalniania główny bohater również zwalnia i nie może się ruszyć. Wszystko jest bardzo niezręczne. Fabuła jest niedokończona, zadania poboczne są nielogiczne. Zlecenia zabójstw nie wymagają zabijania kogokolwiek, wystarczy z jakiegoś powodu uderzyć bossa pałką (???).
Była reklamowana jako konkurencja dla GTA, ale w rzeczywistości to po prostu kiepska misja w stylu Ubisoftu bez szans na sukces.
Druga część WD jest o wiele bardziej grywalna.