Andrew Gavin, współtwórca oryginalnej serii Crash Bandicoot i główny programista pierwszych gier, skrytykował kolekcję remasterów Crash Bandicoot N. Sane Trilogy , która zadebiutowała w 2017 roku. Chociaż Gavin chwalił wizualizacje, nazywając je wiernymi oryginałowi, to twierdził, że deweloperzy Vicarious Visions całkowicie zepsuli mechanikę skakania.
Jego głównym zarzutem jest to, że w oryginalnych grach wysokość skoku zależała od tego, jak długo przytrzymywałeś przycisk, co sprawiało, że sterowanie było bardziej precyzyjne i responsywne. W remasterze jednak każdy skok jest automatycznie na maksymalnej wysokości, co, według Gavina, sprawia, że skoki wydają się zbyt unoszące i przesadzone.
Gavin wyjaśnił, że na oryginalnej PlayStation wdrożył skomplikowany system, który mierzył czas naciśnięcia przycisku w granicach 30–60 milisekund. W remasterze uważa, że ten niuans został albo zignorowany, albo po prostu był nieznany deweloperom.
Przypominamy, że w zeszłym roku pojawiły się doniesienia o anulowanej grze Crash Bandicoot 5, która miała być crossoverem z Spyro.