Podczas transmisji na żywo IGN Fan Fest: Fall Edition, showrunner Derek Kolstad ogłosił , że animowany serial Splinter Cell: Deathwatch został oficjalnie odnowiony na drugi sezon.
Już jesteśmy w fazie pre-produkcji, a cały zespół jest podekscytowany tym, dokąd zmierzamy dalej.
Showrunner obiecał, że nadchodzące odcinki rozszerzą skalę opowieści, zachowując jednocześnie „intymną akcję” i skupienie na momentach z udziałem postaci. Według niego, widzowie mogą oczekiwać intensywnych scen walki w bliskim kontakcie oraz napięcia „w duchu najlepszych filmów akcji lat 90-tych.”
Pierwszy sezon Splinter Cell: Deathwatch stał się pierwszą adaptacją serii Splinter Cell autorstwa Toma Clancy'ego i otrzymał wysokie oceny krytyków. Liev Schreiber użycza głosu Samowi Fisherowi. IGN przyznało serialowi 8 na 10 za dynamiczną fabułę i mocne występy. Na Rotten Tomatoes ma 82% oceny krytyków i 60% oceny widzów.
Kolstad zapewnił również fanów, że pies Kaiju, który pojawił się w pierwszym sezonie, „zawsze będzie bezpieczny.” Warto zauważyć, że Derek Kolstad napisał również scenariusz do Johna Wicka, w tym jego słynną fabułę o psie.
Wszystkie odcinki pierwszego sezonu Splinter Cell: Deathwatch są już dostępne na Netflix.
Wcześniej Netflix i twórcy serialu ujawnili nowe plakaty drugiego sezonu aktorskiej serii One Piece.