W obliczu spowolnienia wzrostu sprzedaży, Apple postanowiło postawić na rewolucyjny design. Według informatorów, na początku 2025 roku nastąpi wprowadzenie szerokiego rebrandingu systemu operacyjnego — najbardziej znaczącego od czasów Jonathana Ive'a (Jonathan Paul Ive). Pomimo niezbyt imponujących wyników sprzedaży zestawu słuchawkowego Vision Pro, jego fundamenty oprogramowania zainspirowały nowy projekt. iOS 19, iPadOS 19 i macOS 16 będą zawierać elementy z visionOS, w tym trójwymiarowe ikony, półprzezroczyste menu i „unoszące się” panele sterujące. Jednak Apple unika bezpośredniego kopiowania, zamiast tego dostosowując efekty 3D do tradycyjnych ekranów.
Po odejściu legendarnego Jonathana Ive'a, Alan Dye — wcześniej odpowiedzialny za interfejs Apple Watch — przejął kierownictwo w dziale designu. Jego zespół liczący ponad 300 projektantów stoi przed wyzwaniem zachowania „DNA” designu Apple, jednocześnie wprowadzając świeży język wizualny. Po niepowodzeniu Vision Pro i stagnacji sprzedaży iPhone'ów, firma potrzebuje nowego „czynnika wow”. Jednak globalna aktualizacja interfejsu to miecz obosieczny. „Płaski” design iOS 7 z 2013 roku wywołał falę krytyki, a oczekiwania użytkowników tylko wzrosły w 2024 roku.
Oficjalne ogłoszenie dotyczące tej „rewolucji” spodziewane jest w czerwcu na konferencji dla deweloperów. Apple ma na celu odwrócenie uwagi od problemów związanych z AI — ostatnie niepowodzenia aktualizacji Siri zaszkodziły jego reputacji. Zamiast tego firma planuje zaprezentować „widowisko interfejsowe”, podkreślając nowe animacje, sterowanie gestami i spójność międzyplatformową. Eksperci są podzieleni: czy to oznacza powrót dominacji designu Apple, czy może Apple znów wyprzedza czas, tak jak to miało miejsce z ekranem dotykowym? Dowiemy się tego jesienią 2025 roku, gdy wczesni użytkownicy zdecydują, czy nowa estetyka jest warta ryzyka.