Jeszcze jeden złącze 12VHPWR stopiło się, tym razem dotykając właściciela flagowego modelu MSI Gaming TRIO OC, który napotkał uszkodzenia zarówno styków GPU, jak i zasilacza Corsair SF1000L, mimo używania dołączonego kabla i unikania podkręcania.
Użytkownik Reddita pod pseudonimem Roachard opublikował zdjęcia spalonych złączy. Na zdjęciach widać, że cztery piny po stronie karty graficznej były zdeformowane z powodu przegrzania, a plastikowa obudowa częściowo stopniała. Podobne uszkodzenia znaleziono na złączu zasilacza. Według użytkownika system działał w normalnym trybie z procesorem Ryzen 9800X3D i płytą główną ASUS ROG Strix B650E-I.
Eksperci sugerują, że problem może być związany z nierównomiernym rozkładem obciążenia: gdy kontakt jest niedoskonały, główna moc przepływa tylko przez 1-2 przewody, co powoduje lokalne przegrzanie do 150°C. Nawet z zaktualizowanym standardem 12V-2x6, eksperci uważają, że nie naprawia to wady konstrukcyjnej — ryzyka niewłaściwego wyrównania kontaktu pod obciążeniem. Co ciekawe, SF1000L to zasilacz premium, który spełnia standardy ATX 3.0, wykluczając niekompatybilność z RTX 5090. To wskazuje na systemowy problem typowy dla najwyższej klasy GPU o poborze mocy wynoszącym około 600W.
Pomimo możliwości wymiany gwarancyjnej, incydent budzi obawy dotyczące niezawodności obecnych projektów złączy. Dopóki producenci nie zaprezentują radykalnego rozwiązania, użytkownicy są proszeni o regularne sprawdzanie szczelności połączeń kablowych, szczególnie w wydajnych konfiguracjach.