Aktualności Sprzęt i technologie Chrome trzyma koronę: rynek przeglądarek stagnuje pomimo wysiłków rywali

Chrome trzyma koronę: rynek przeglądarek stagnuje pomimo wysiłków rywali

Arkadiy Andrienko
Czytaj w pełnej wersji

Despite regular updates and attempts to lure users away, major players in the browser game have seen little movement. Over the past year, Google Chrome has continued to dominate the desktop segment, maintaining a commanding 65% market share. Its closest competitor, Microsoft Edge, has barely managed to hold onto 13%, with only marginal growth.

Interesująco, popularność Edge’a znacznie różni się w zależności od regionu. W Wielkiej Brytanii ma 21,78% rynku, podczas gdy w Indiach jego udział spada do zaledwie 5,65%. Dla porównania, Chrome ma oszałamiający udział na poziomie 86% w tym samym regionie. Analitycy przypisują tę różnicę preferencjom kulturowym i różnicom w promocji przeglądarek.

Co ciekawe, nawet głęboka integracja Edge’a z systemami Windows 10 i 11, w połączeniu z częstymi (a czasem natarczywymi) zachętami do przejścia z Chrome, nie przyniosła efektów dla Microsoftu. Od lutego 2025 roku udział Edge’a faktycznie spadł z 13,9% do 13,29%, co wzmacnia trend stagnacji. W innych częściach rynku, Safari zajmuje trzecie miejsce z udziałem 7,95%. Firefox, wbrew oczekiwaniom, zajmuje czwarte miejsce z 6,14%, pokazując niewielki wzrost liczby użytkowników. Na piątej pozycji znajduje się Opera z wynikiem 3,04%.

Eksperci zwracają uwagę, że ta stagnacja stoi w wyraźnym kontraście do bardziej dynamicznego rynku systemów operacyjnych, gdzie Windows 11 nadal zyskuje na znaczeniu. Ale w świecie przeglądarek, nawyki użytkowników wydają się być mocno zakorzenione — co rodzi pytania o to, jak skuteczne są naprawdę agresywne strategie.

    O autorze
    Komentarze0
    Zostawić komentarz