Raporty od właścicieli nowych kart graficznych GeForce i Radeon firmy Gigabyte wskazują na niespodziewany problem: pasta termiczna, używana jako interfejs do transferu ciepła, jest wypychana z obudowy GPU. Gigabyte wcześniej przyznał się do problemu w ograniczonej partii modeli, ale opinie użytkowników sugerują, że problem jest bardziej powszechny, niż początkowo twierdzono.
W centrum uwagi znajduje się żel termiczny — gęsta substancja stosowana między komponentami GPU w celu poprawy odprowadzania ciepła. Użytkownicy zauważają, że karty montowane pionowo są szczególnie narażone na wycieki, z żelem przesączającym się w kierunku złącza PCIe, a w niektórych przypadkach kończącym w pobliżu odsłoniętych modułów pamięci lub styków elektrycznych.
Zgodnie z informacjami od Gigabyte, nadmierne ilości żelu termicznego były stosowane tylko w wczesnych seriach produkcyjnych RTX 50 i Radeon RX 9000. Firma utrzymuje, że jest to wyłącznie problem kosmetyczny, który nie wpływa na wydajność ani bezpieczeństwo. Mimo to, Gigabyte zdecydował się nie wycofywać dotkniętych kart.
Jednak świeże posty na forach takich jak TechPowerUp sugerują bardziej systemowy problem. Niektórzy użytkownicy twierdzą, że żel zaczął wyciekać w ciągu tygodnia od zakupu, mimo normalnego użytkowania i umiarkowanych obciążeń. Wiele z dotkniętych kart jest zainstalowanych pionowo.
Zdjęcia udostępnione przez entuzjastów pokazują żel wyciekający poza system chłodzenia, wpełzający na komponenty i powoli przesuwający się pod własnym ciężarem. Jak dotąd nie zgłoszono bezpośrednich awarii sprzętu spowodowanych wyciekiem, ale właściciele kart z wyższej półki są zrozumiale zaniepokojeni długoterminowymi ryzykami przegrzania lub zwarcia.
Na razie użytkownicy są proszeni o monitorowanie swoich GPU — szczególnie jeśli kupili je wcześnie i zdecydowali się na montaż pionowy. Nawet niewielka ilość wyciekającego żelu termicznego może stanowić długoterminowe ryzyko w zależności od tego, gdzie się znajdzie.