Kompaktowy komputer stacjonarny o nazwie Wo-We Mini-PC zadebiutował w cenie zaledwie 45 dolarów. Choć jego twórcy zapewniają o solidnej wydajności i dobrej jakości obrazu, ta oferta wygląda bardziej jak kompromisowy wybór do podstawowego użytkowania.
Wewnątrz znajdziesz dwurdzeniowy procesor Intel Celeron N4020 — układ wydany pierwotnie w 2019 roku. Działa z częstotliwością od 1,1 do 2,8 GHz przy niskim TDP wynoszącym 6W, co oznacza, że działa bez wentylatora. Nie oczekuj jednak zbyt dużej mocy obliczeniowej; to ledwie wystarczająco do podstawowych zadań. Posiada 4 GB RAM i wolny dysk eMMC o pojemności 128 GB, z preinstalowanym systemem Ubuntu Linux. Łączność obejmuje Wi-Fi 5 i Gigabit Ethernet.
Obudowa pozostaje mała, oferując jedynie niezbędne porty: HDMI i VGA do podłączenia monitorów (obsługujących dwa wyświetlacze, w tym jeden do 4K), a także frontowy port USB-C i dwa porty USB 3.0. Z tyłu znajdują się dwa porty USB 2.0, gniazdo RJ-45 oraz slot na microSD. Mierząc około 5 x 6,6 cala, Wo-We nie zajmie dużo miejsca na biurku.
Jego zastosowanie jest jasne: lekkie obliczenia — przeglądanie internetu, dokumenty, proste aplikacje i odtwarzanie wideo. Model za 54 dolary zwiększa RAM do 8 GB, ale obniża do jeszcze starszego, ośmioletniego procesora AMD A9-9400. Podsumowując? Wo-We Mini-PC jest dla kupujących, którzy wiedzą, w co się pakują. Trudno go polecić jako główną maszynę, ale jako zapasowy komputer do przeglądania internetu, cienki klient lub dedykowana maszyna do pisania, może znaleźć swoje miejsce.