Pojawiły się pierwsze pogłoski o procesorach Intel Nova Lake-S nowej generacji do komputerów stacjonarnych. Przecieki specyfikacji sugerują znaczny wzrost wydajności, szczególnie w segmencie high-end. Flagowy układ, prawdopodobnie oznaczony marką Core Ultra 9, ma według plotek zawierać 16 rdzeni wydajnościowych (P-core), 32 rdzenie wydajne (E-core) i 4 ultrawydajne rdzenie niskonapięciowe (LP-E-core). Łącznie będzie ich 52 – ponad dwukrotnie więcej niż w obecnym flagowym modelu Core Ultra 9 285K (24 rdzenie). Co ciekawe, jego moc obliczeniowa (TDP) ma utrzymać się na stałym poziomie 150 W.
Zamiast tylko kilku topowych modeli SKU, Nova Lake-S podobno oferuje szerszy wachlarz opcji, w tym:
Te procesory będą wymagały płyt głównych z gniazdem LGA 1851 i chipsetami serii 900. Kluczowym ulepszeniem jest zintegrowany kontroler pamięci, który podobno jest w stanie obsłużyć bardzo wysokie prędkości – producenci płyt testują już kompatybilność z modułami przekraczającymi 10 000 MT/s. CUDIMM jest postrzegany jako optymalny typ pamięci dla uzyskania maksymalnej wydajności.
Zaplanowany na 2026 rok, Nova Lake-S obiecuje nie tylko rekordowo dużą liczbę rdzeni w procesorach dla komputerów stacjonarnych, ale także bardziej zrównoważoną ofertę w całym stosie. Znaczny wzrost liczby rdzeni w modelach Core Ultra 5, a nawet pojawienie się konfiguracji 12- i 16-rdzeniowych w budżetowej wersji Core Ultra 3, może wreszcie zapewnić wysoką wydajność większej liczbie użytkowników. Ulepszona obsługa ultraszybkiej pamięci to kolejny krok w kierunku pełnego wykorzystania potencjału platformy. Teraz świat technologii czeka na oficjalne zapowiedzi i niezależne testy porównawcze, aby zweryfikować deklaracje dotyczące wydajności i efektywności.