Aktualności Sprzęt i technologie Belgijski inżynier buduje rzeczywisty «filtr»

Belgijski inżynier buduje rzeczywisty «filtr»

Arkadiy Andrienko
Czytaj w pełnej wersji

Belgijski inżynier Stijn Spanhove wprowadził nietypowe rozwiązanie dla tych, którzy są zirytowani nachalną reklamą miejską. Stworzył aplikację na okulary AR, która w czasie rzeczywistym ukrywa plakaty, znaki sklepów, a nawet loga produktów.

Oprogramowanie wykorzystuje wbudowaną kamerę okularów oraz sieć neuronową do wykrywania reklam wokół użytkownika. Zamiast jasnych billboardów czy markowych opakowań, noszący widzą czyste czerwone bloki oznaczone nazwą zablokowanej marki.

„To na razie eksperyment, ale technologia już działa — aplikacja niezawodnie ukrywa reklamy na ulicach, w komunikacji i sklepach,” wyjaśnił deweloper. Planuje dodać później opcje, aby zamienić domyślne bloki na neutralne obrazy lub przydatne osobiste przypomnienia.

Obecnie aplikacja działa tylko z jednym konkretnym typem okularów AR, ale jej podstawowa technologia jest open-source. Wynalazek rodzi fascynujące pytania: Jak zmieniłoby się nasze postrzeganie miast, gdyby każdy mógł dostosować swój widoczny świat, usuwając niechciane „wizualne zagracenie”? Jej twórca żartobliwie nazywa to „blokadą oczu.”

System już pozwala podziwiać historyczną architekturę bez gigantycznych banerów reklamowych zasłaniających widok, czy robić zakupy, ignorując znane marki. Można tylko się zastanawiać, co ludzie mogą zdecydować się „filtrować” ze swojego otoczenia jutro.

    O autorze
    Komentarze0
    Zostawić komentarz