Johnny Depp o zwolnieniu z 'Fantastycznych zwierząt': 'Jestem zbyt liczny, by mnie zabić'

Johnny Depp o zwolnieniu z 'Fantastycznych zwierząt': 'Jestem zbyt liczny, by mnie zabić'

Eduard Zamikhovsky

In wywiadzie z The TelegraphJohnny Depp w końcu szczerze opowiedział o swoim usunięciu z Fantastycznych zwierząt: Tajemnice Dumbledore'a, krytykując Warner Bros. za to, że poprosili go o rezygnację po przegranej sprawie o zniesławienie przeciwko The Sun w 2020 roku. Brytyjski tabloid określił go mianem "bijącego żonę", a sąd stanął po stronie gazety. Niedługo potem Depp został zastąpiony przez Mads Mikkelsena.

To dosłownie zatrzymało się w milisekundzie, jakby, podczas gdy kręciłem film. Powiedzieli, że chcieliby, żebym zrezygnował. Ale to, co naprawdę miałem w głowie, to to, że chcieli, żebym przeszedł na emeryturę.

Cholera. Jestem zbyt licznym człowiekiem, żeby mnie zabić. Jeśli myślisz, że możesz mnie zranić bardziej, niż już zostałem zraniony, to jesteś w poważnym błędzie.
— Johnny Depp

Kiedy zapytano go, o jaki ból mu chodzi, Depp otworzył się na temat przemocy, jakiej doświadczył jako dziecko. Jego matka, która zmarła w 2016 roku, była fizycznie brutalna przez całe jego dzieciństwo.

Biła mnie f------ kijem, f------ butem, popielniczką, telefonem, to nie miało znaczenia, człowieku. Ale dziękuję jej za to. Nauczyła mnie, jak nie wychowywać dzieci. Po prostu rób dokładnie odwrotnie niż ona.
— Johnny Depp

Teraz Depp powoli wraca do Hollywood. Plotki sugerują, że ponownie spotka się z reżyserem Terrym Gilliem — swoim współpracownikiem przy Strachu i odrazie w Las Vegas — w nowym filmie, a także zagra u boku Penélope Cruz w Day Drinker.

Przechodzenie przez to wszystko w rzeczywistym czasie zajęło siedem lub osiem lat. To była surowa, bolesna wewnętrzna podróż. Czy wolałbym nie przechodzić przez coś takiego? Zdecydowanie. Ale nauczyłem się znacznie więcej, niż kiedykolwiek marzyłem, że mogę.
— Johnny Depp
    O autorze
    Komentarze0