Aktualności Sprzęt i technologie Zabawki pluszowe zasilane sztuczną inteligencją mają na celu bycie alternatywą dla tabletów dla dzieci

Zabawki pluszowe zasilane sztuczną inteligencją mają na celu bycie alternatywą dla tabletów dla dzieci

Arkadiy Andrienko
Czytaj w pełnej wersji

A new trend is emerging in the children's market: AI-poweerd plush toys are rapidly gaining popularity. Startup Curio has launched a line — Grem, Grok, and Gabbo — positioning them as alternatives to electronic devices for kids aged 3+. Curio isn't alone. The market is filling with "smart" bears, robots, and even a capybara offering similar features. A recent partnership announcement between OpenAI and Mattel (the maker of Barbie) signals AI's imminent arrival in mainstream kids' brands.

Wewnątrz każdej postaci znajduje się moduł głosowy z dostępem do internetu i chatbot AI. Dzieci mogą rozmawiać z zabawką, zadawać pytania i grać w gry słowne, co twórcy twierdzą, że sprawia, iż zabawki wydają się "żywe." Główna oferta? Zmniejszenie czasu spędzanego na tabletach, telewizorach i smartfonach, ponieważ przyjaciel AI rzekomo zachęca do niezależnej zabawy bez ekranów.

Jednak testy przeprowadzone przez dziennikarzy ujawniają pewne niepokojące aspekty. Interakcja z Gremem podobno przypomina mniej "czarującą zabawkę" a bardziej "zastępstwo dla uwagi rodziców." Zabawka aktywnie poszukuje wspólnego gruntu, tworząc iluzję osobistego połączenia. To rodzi pytanie: Czy taki gadżet podważa autentyczną interakcję międzyludzką, która jest kluczowa dla rozwoju inteligencji emocjonalnej?

Curio podkreśla ścisłe zabezpieczenia: bot filtruje nieodpowiednie tematy i wysyła pełne transkrypcje wszystkich rozmów do aplikacji rodzicielskiej. Chociaż firma twierdzi, że dane nie są przechowywane długoterminowo i są używane wyłącznie do nadzoru rodzicielskiego, sama idea ciągłego monitorowania prywatnych rozmów dziecka z zabawką stawia etyczny dylemat. Rodzice mogą również "dostosować" zainteresowania bota dla swojego dziecka lub nawet używać go do przypominania o zasadach.

Kluczowe pytanie pozostaje: Czy mówiąca pluszowa zabawka AI stanie się użytecznym narzędziem, wzbudzając ciekawość w "analogowym" świecie, czy jest to jedynie łagodniejsza forma uzależnienia od technologii? Odpowiedź wydaje się zależeć nie tylko od możliwości gadżetu, ale także od roli, jaką dorośli zdecydują się nadać mu w życiu swojego dziecka. Na razie niektórzy rodzice testujący nowość po prostu usuwają moduł elektroniczny, wracając do dobrych, starych pluszaków do zabawy wyobraźnią. Nowe zabawki Curio sprzedawane są za 99 dolarów.

    O autorze
    Komentarze0
    Zostawić komentarz