Gracze mobilni, którzy używają zewnętrznych kart graficznych, aby zwiększyć wydajność swoich laptopów, mają nowy czynnik do rozważenia. Niezależne testy wykazały, że przy podłączaniu zewnętrznej karty graficznej, interfejs OCuLink może zapewnić zauważalną przewagę w liczbie klatek na sekundę w porównaniu do popularnego Thunderbolt 5.
Testy wyraźnie podkreśliły różnicę w przepustowości, przy czym połączenie OCuLink osiągnęło prędkości transferu danych na poziomie około 6,6 GB/s, w porównaniu do około 5,7 GB/s Thunderbolt 5. Choć na papierze może to nie wydawać się dużą różnicą, bezpośrednio przekłada się to na lepszą wydajność w grach.
Benchmark używał karty graficznej NVIDIA GeForce RTX 5070 Ti, testowanej w kilkunastu nowoczesnych tytułach, w tym Cyberpunk 2077 i Red Dead Redemption 2. Średnio, korzystanie z OCuLink zapewniało 16% wzrost wydajności w porównaniu do Thunderbolt 5, chociaż oba zewnętrzne rozwiązania wciąż ustępują GPU bezpośrednio podłączonemu do gniazda PCIe płyty głównej.
Jednak sytuacja nie jest tak różowa dla zwolenników OCuLink. Choć wyróżnia się prędkością transferu danych, ten standard brakuje wielu przyjaznych dla użytkownika funkcji. Nie obsługuje wymiany na gorąco, nie może ładować laptopa jednocześnie i nie przesyła sygnału wideo do monitora — wymaga oddzielnego kabla od karty graficznej. Thunderbolt, w przeciwieństwie do tego, pozostaje uniwersalnym rozwiązaniem all-in-one, co czyni go bardziej praktycznym wyborem dla większości użytkowników, którzy są gotowi zaakceptować niewielką utratę wydajności.
Ostatecznie wybór między OCuLink a Thunderbolt to tylko jedna część szerszego dylematu gracza między mobilnością a mocą. Jak pokazano w niedawnych porównaniach kart graficznych RTX 5000 dla laptopów i komputerów stacjonarnych, dążenie do absolutnej mocy w mobilnej formie często jest trudne do uzasadnienia. Nawet najwyższej klasy mobilny RTX 5090 może znacznie ustępować swojemu odpowiednikowi stacjonarnemu, podczas gdy różnica niemal znika w segmencie budżetowym.