Keanu Reeves wypowiedział się przeciwko używaniu sztucznej inteligencji do tworzenia reklam deepfake z jego wizerunkiem bez zgody, nazywając ten trend „niezbyt przyjemnym do oglądania”.
W wywiadzie dla The Today Show — poświęconym jego nowej produkcji teatralnej Czekając na Godota — aktor odniósł się do jednego z ostatnich przykładów: fałszywego zdjęcia z rzekomego „ślubu” z artystką Alexandrą Grant. Plotka rozprzestrzeniła się tak szeroko, że jego 52-letnia partnerka musiała publicznie ją zdementować.
Nie widziałem tego, dopóki ktoś z programu mi tego nie pokazał. Wiedziałem, co się dzieje, ale nigdy tego nie widziałem. Jesteśmy w tym świecie, prawda?
Cóż, to nie jest zbyt zabawne, wiesz! To tak, jakby: „Hej, czy naprawdę sprzedajesz ten produkt?” Nie!
Latem ubiegłego roku dziennikarze ujawnili, że Reeves płaci kilka tysięcy dolarów miesięcznie firmie Loti, aby usunąć fałszywe konta i filmy z jego wizerunkiem. Zgodnie z doniesieniami, firma usuwa dziesiątki tysięcy takich postów każdego roku.