Kampania promocyjna ostatniego sezonu Stranger Things może być zagrożona po doniesieniach, że Millie Bobby Brown, która gra Eleven, rzekomo złożyła skargę przeciwko koledze z planu Davidowi Harbourowi, który wciela się w postać Jima Hoppera. Informację jako pierwsza podała Vanity Fair, powołując się na Daily Mail.
Zgodnie z raportem, incydent miał miejsce tuż przed rozpoczęciem zdjęć do ostatniego sezonu serialu. Wewnętrzne dochodzenie miało trwać kilka miesięcy i dotyczyło wielu oskarżeń o molestowanie i nękanie. Jednak dokumenty przeglądane przez dziennikarzy nie zawierały zarzutów o niewłaściwe zachowanie seksualne.
Podczas zdjęć, Brown miała być w towarzystwie swojego osobistego prawnika, mimo że wiele z fabuły nowego sezonu koncentruje się na relacji między Eleven a Hopperem.
Wynik wewnętrznego dochodzenia pozostaje nieujawniony. To nie jest pierwsza kontrowersja, która dotknęła ten serial — w 2018 roku jeden z informatorów opisał toksyczne środowisko na planie, chociaż Netflix później przeprowadził dochodzenie i nie znalazł żadnych naruszeń.
Ostatni sezon Stranger Things zostanie wydany w trzech częściach: pierwsze cztery odcinki zadebiutują 26 listopada, kolejne trzy 25 grudnia, a dwugodzinny finał zadebiutuje 31 grudnia zarówno w serwisach streamingowych, jak i w kinach.