A few years ago, seria Tom Clancy's Ghost Recon była doskonałym realistycznym strzelanką. Nowa gra w serii, Future Soldier, miała wynieść serię na nowy poziom i dać jej świeży impuls, według deweloperów. Cóż, seria rzeczywiście dostała impuls—ale, niestety, w złym kierunku.
Trudno stworzyć realistyczną strzelankę, gdy masz tylko dwa przyciski sterujące na swoim kontrolerze. Programiści Ubisoftu również nie zdołali tego zrobić. Jak w innych grach konsolowych, oferuje się nam korzystanie z osłony, przewracanie się i strzelanie z perspektywy trzeciej osoby. Na dodatek, gra ma całkowicie absurdalny sprint (kamera szarpie w lewo i prawo), a przy użyciu snajperskiej broni nie będziesz celować przez celownik, ale... z widoku trzeciej osoby!
Jak na grę tej klasy, wersja PC Future Soldier okazała się zbyt arcade'owa. Najwyraźniej tak Ubisoft wyobraża sobie strzelankę, która ma konkurować z Battlefield i Call of Duty. W większości problem leży w nieporęcznych kontrolach, ponieważ w innych aspektach rozgrywka jest na równi z innymi hitowymi strzelankami.
Co jest miłym zaskoczeniem, to wybór sprzętu dla naszych specjalnych agentów. Jest naprawdę mnóstwo różnych gadżetów i ulepszeń broni. W trakcie gry będziesz nieustannie korzystać z kamuflażu, czujników śledzenia, skanerów, dronów, robotów, statków powietrznych i wsparcia powietrznego. A to nie są jakieś gadżety sci-fi jak w Crysis—większość z nich mogłaby być rzeczywiście zbudowana z wykorzystaniem obecnej technologii.
Fani trybu wieloosobowego docenią ogromny zakres opcji personalizacji broni. Możesz dostosować każdą część, i to nie z jakimś wymyślnym „super dodatkiem”, ale z prawdziwymi komponentami broni. Uważaj przy wyborze broni i ulepszaj ją zgodnie z warunkami określonymi w briefingu—wtedy nie będziesz miał problemów z wykonaniem misji.
Warto również wspomnieć o doskonałej sztucznej inteligencji, która uratuje ci życie więcej niż raz podczas kampanii. Komputerowi towarzysze działają bardzo aktywnie, łatwo wykonują rozkazy, mogą flankować wroga lub przygwoździć go ogniem—krótko mówiąc, są naprawdę użyteczni. Specjalną cechą gry jest robot „Bulldog”, który zapewnia tak skuteczny ogień osłonowy (rakiety i moździerze), że praktycznie możesz zapomnieć o wrogach.
Niesamowite zapotrzebowanie gry na zasoby jest naprawdę zaskakujące, szczególnie na monitorach o wysokiej rozdzielczości. Myślałeś, że Battlefield 3 to wymagająca gra? Nie, Ghost Recon da mu popalić. Jednak to nie oznacza, że jakość obrazu w grze staje się lepsza. A picky player might compare Future Soldier’s graphics to Modern Warfare 3, if you add more polygons, textures, shaders, and better lighting to the IWEngine.
If you manage to find the right settings, the final picture will be above average, and even better than expected. The environments are fairly detailed, weather and lighting effects are fully implemented, character animation is excellent, and the destruction physics add some real excitement.
Błędy są zawsze nieprzyjemne. Szczególnie źle jest, gdy jest ich dużo, a w końcu zapłaciliśmy 1,500 rubli za grę. Jest jeszcze gorzej, gdy zdasz sobie sprawę, że gra nie rozpoznaje myszy i klawiatury, a potem jest ten głupi Uplay… Wydaje się, że Ubisoft po prostu nie chciał dopracować gry, mimo że została wydana z miesięcznym opóźnieniem, pomimo wszystkich ciągłych skarg na piractwo na PC! Na pewno po Future Soldier wielu graczy będzie pobierać pirackie wersje gier Ubisoftu. Szczególnie, że jakość gier tej firmy od dłuższego czasu cierpi.
Jedyną rzeczą, która daje nadzieję legalnym właścicielom, jest to, że przez ponad sześć tygodni firma wydała cztery poprawki, które może nie naprawiły wszystkich błędów, ale na pewno zajęły się większością z nich.
Przy wszystkich wspomnianych powyżej zaletach i wadach, fabuła w grze to prawie 100% nonsens. Gry Toma Clancy'ego nigdy nie były znane z obiektywizmu, ale w tej grze fabuła całkowicie odbiega od rzeczywistości.
Jeśli grałeś w serię Modern Warfare, od razu wiesz, o czym mówię. Rosja jest w ruinie, ultra-lewicowi nacjonaliści-komuniści dochodzą do władzy i chcą zniszczyć USA i Europę za pomocą broni nuklearnej. Drużyna Ghost, uzbrojona w najnowocześniejszą technologię, zostaje wysłana do Rosji, aby zniszczyć kilka baz wojskowych, przywrócić do władzy wybranego prezydenta i wyeliminować przywódców nacjonalistów-komunistów.
W międzyczasie amerykańskie samoloty i helikoptery regularnie organizują loty czarterowe na trasie „Amerykański lotniskowiec — drużyna Ghost na terytorium Rosji”, nieustannie pomagając nam w najtrudniejszych zadaniach. Oprócz tej rażącej interwencji, Amerykanie odwiedzają Księżyc, Afganistan, Pakistan i Iran.
Należy przyznać, że projekt i atmosfera lokacji są wykonane w pełnej zgodności z rzeczywistością. To cieszy, ponieważ w innych amerykańskich strzelankach Rosja i Afryka są często mylone. Tutaj Ubisoft starał się nie odbiegać od „realizmu”, który tak mocno reklamowali, i prawdopodobnie nawet odwiedzili kraje pokazane w grze.
***
As wspomniałem powyżej w tytule, „negatywne opinie” dotyczyły tylko wersji PC gry. Głównym problemem jest ogromna liczba błędów i spowolnień graficznych nawet na potężnych komputerach. W rezultacie kupujący zapłacili dużo pieniędzy za śmieci, a tego ludzie nie wybaczają. Ubisoft po prostu odmawia nauki prostej lekcji: żaden gracz PC nie kupi złego produktu—zamiast tego wszyscy po prostu pobiorą go z torrenta, aby zaszkodzić wydawcy.