Here you have no right to open your mouth, and every word you say could be your last. There is only one way to prove you’re right—a duel. One moment, one shot, one death. The one who is quicker and more accurate is the one who’s right. Are you ready to head out to the Wild West with Techland’s game Call of Juarez: Gunslinger? Then load your Colt and get ready to shoot!
Zacznijmy od najprostszej i najbardziej bezpośredniej rzeczy, którą ta gra oferuje—historii. Opowiada o słynnym łowcy nagród Silasie Greavesie, który wpada do saloonu i, pomijając nudne szczegóły, zaczyna opowiadać gościom barowym historie ze swojego życia. W zasadzie wszystkie te opowieści sprowadzają się do długich strzelanin z hordami wrogów i walki z bossem na końcu każdej opowieści. Tylko czas i miejsce się zmieniają, ale istota pozostaje ta sama—zabij ich wszystkich.
Ale za całym tym masowym rzezią kryje się ukryte znaczenie—pragnienie zemsty. W trakcie niezbyt długiej historii, główny bohater ściga najniebezpieczniejszych przestępców epoki, szukając tych odpowiedzialnych za śmierć swoich braci i własną bliską zagładę. To w zasadzie cała fabuła.
Pomiędzy misjami możemy oglądać przerywniki w grze przedstawione jako dość kolorowe ilustracje towarzyszące dialogom między postaciami gry. Tylko od czasu do czasu pokazane są krótkie sceny w grze, które w zasadzie nic nie wnoszą.
Grafika w grze jest porównywalna do Borderlands lub The Walking Deadod Telltale Games, nadając jej unikalną atmosferę i styl. Rozgrywka nie może być prostsza. Zabijamy wrogów, zdobywamy punkty doświadczenia za to, a następnie wydajemy te punkty na ulepszanie umiejętności bojowych bohatera. Im dokładniejszy zabójstwo, tym więcej punktów zdobywasz. Lepiej więc zabić wrogów jednym strzałem w głowę niż opróżniać cały bęben lub magazynek w ich tors.
Gra oferuje również możliwość spowolnienia czasu, podobnie jak w Max Payne. W tych momentach możesz unikać kul wrogów i jednocześnie zestrzelić kilku zuchwałych kowbojów. Ogólnie rzecz biorąc, Call of Juarez: Gunslinger często przypomina grę o emerytowanym detektywie z Nowego Jorku, tylko z perspektywy pierwszej osoby i osadzoną na Dzikim Zachodzie.
Gra oferuje trzy tryby: "Historia", "Arcade" i "Pojedynek". Tryb fabularny nie wymaga wyjaśnienia, ale tryb arcade oferuje hordy wrogów do zniszczenia bez żadnych nadrzędnych celów. Tryb pojedynku daje ci szansę na uczciwe starcie z najbardziej notorious bandytami tamtych czasów.
Przy okazji, w miarę postępów w historii, będziesz musiał również brać udział w pojedynkach. To niewątpliwie jeden z najlepszych aspektów gry. Podczas pojedynku musisz zwracać uwagę na pozycję ręki głównego bohatera, utrzymywać koncentrację na przeciwniku i być gotowym do strzału w odpowiednim momencie. Jeśli zabijesz swojego wroga zbyt wcześnie, wpłynie to na punkty, które zdobędziesz za poziom.

Kolejną interesującą cechą gry jest to, że gdy główny bohater opowiada swoją historię, słuchacze dodają swoje wersje wydarzeń, które faktycznie wpływają na rozgrywkę i ogólną fabułę. Twórcy zasługują na pochwałę za to, jak dobrze wdrożyli ten pomysł.
***
Ogólnie rzecz biorąc, projekt wyszedł całkiem dobrze, ale nie można go nazwać doskonałym. To solidny, energetyczny strzelanka z perspektywy pierwszej osoby na kilka wieczorów swobodnej rozgrywki. Nie obciąża gracza fabułą, w którą trzeba się głęboko zaangażować. To rodzaj gry, w którą można zagrać raz, ale prawdopodobnie nie więcej niż to.