Wielu oczekiwało, że Codemasters przywróci króla wyścigów na tor w GRID 2. Niestety, tak się nie stało. Choć gra jest doskonałym arcade wyścigowym, wyraźnie nie dorównuje swojemu poprzednikowi. Dlaczego? Przeczytaj o tym w naszej recenzji!
Jedziemy, jedziemy, jedziemy, już nie stoimy w miejscu
Pierwszą rzeczą, którą zauważasz w GRID 2, jest to, że rozgrywka stała się znacznie łatwiejsza. Nawet na poziomach trudności powyżej średniego, nieco mniej ostrożny gracz może zdobyć zwycięstwo za pierwszym razem, ignorując wszelkie zadane obrażenia. Sterowanie jest teraz tak proste i przewidywalne, że nawet początkujący poradzi sobie z każdym samochodem.
Przeciwnicy AI są nieco bardziej wymagający niż w poprzednich projektach firmy. Może naprawdę analizuje zachowanie gracza na drodze, ale jak dotąd nie działa to tak, jak reklamowano. Nie tworzy poczucia rywalizacji i nie stara się walczyć o pierwsze miejsce. Los komputerowych przeciwników to pozostawanie z tyłu, od czasu do czasu naciskając pedał gazu. Najwięcej, co mogą zrobić, to szturchnąć tylny zderzak twojego samochodu.
Wielokrotnie reklamowana funkcja zmiany toru okazała się niczym więcej jak trybem gry. Tak, niektóre tory ją wspierają, ale większość wyścigów odbywa się na jednej trasie. Przeciwnicy rzadko stosują agresywny styl jazdy i po prostu poruszają się wzdłuż torów. Jeśli chcesz zepchnąć przeciwnika z toru, będziesz musiał włożyć w to sporo wysiłku.
Dlatego można śmiało powiedzieć, że GRID 2 nie przypadnie do gustu fanom oryginalnej gry. Codemasters porzuciło wszelkie wskazówki dotyczące elementów hardcore i symulacji rzeczywistego zachowania samochodów na rzecz szerszej publiczności.
Pedał w podłogę i jesteś na pierwszym miejscu
Nie przestraszyłeś się jeszcze? Świetnie, bo w takim razie mamy dla ciebie dobre wieści. Początkujący i casualowi gracze będą cieszyć się, jak łatwo jest odblokować nowe wydarzenia, osiągnięcia i samochody. Większość z nich odblokujesz dosłownie w ciągu kilku godzin rozgrywki. Tak, GRID 2 jest krótszy niż jego poprzednik i tylko nieznacznie dłuższy niż DiRT 3.
Po zaledwie kilku godzinach możesz stwierdzić, że gra to w zasadzie DiRT 3, który znamy, tylko w stylu wyścigów ulicznych najnowszego Need For Speed. Nadal czuć ten sam dreszczyk emocji z szybkich samochodów, palącej gumy i ryku tłumu, ale cud, na który wielu liczyło, nie nastąpił. W miarę postępów w wyścigach GRID 2 zdajesz sobie sprawę, że to gra stworzona, aby spektakularnie bawić gracza, a nie go wyzwać.
I ma wszystko, czego potrzebuje do tego. Naprawdę fajne tory, które dają ci zastrzyk adrenaliny po każdym udanym zakręcie, ciasnym zakręcie lub przyspieszeniu do 300 km/h. Piękne krajobrazy—Miami, Chicago, Paryż i Tokio—ustępują miejsca specjalistycznym torom wyścigowym, wąskim górskim drogom i równie niebezpiecznym wiejskim autostradom.
Żywa grafika i szczegółowe modele sprawią, że uwierzysz w to, co dzieje się na ekranie. Gra działa doskonale nawet na komputerach cztero- i pięcioletnich, jednocześnie ciesząc cię doskonałymi efektami wizualnymi.

I oczywiście, jest ogromna różnorodność samochodów dla każdego gustu i koloru, które możesz również dostosować różnymi paskami, odznakami, logo i tak dalej. Dla pełnej fajności brakuje tylko neonowego oświetlenia z Need for Speed: Underground 2. Nie każda gra pozwala ci robić, co chcesz, ze swoim samochodem.
W trybie dla jednego gracza staniesz się twarzą nowej ligi sportowej WSR. Aby skutecznie ją promować, najpierw musisz pokonać przeciwników na kontynencie amerykańskim, a następnie w Europie i Japonii. Podróż nie jest krótka, ale wyścigi już nie wymagają od gracza takiej samej koncentracji i wytrzymałości, ponieważ można je ukończyć w około pięć minut, więc szybko przejdziesz przez tę podróż i ostatecznie staniesz się główną gwiazdą WSR. Po tym naturalnie warto spróbować trybu wieloosobowego.
Rywalizujmy z przyjaciółmi
Jeśli chodzi o tryb wieloosobowy, Codemasters zdecydowanie ma się czym pochwalić. Po pierwsze, wszystkie wyścigi dla jednego gracza można traktować jako trening, ponieważ prawdziwi gracze jeżdżą znacznie bardziej agresywnie i nie są „na torach” jak boty AI, więc możesz zepchnąć ich z drogi lub zamienić ruch samochodów w metalową miazgę, uderzając w tych z przodu.
Po drugie, tryb wieloosobowy oferuje pełen zakres rozrywek. Sprinty, okrążenia eliminacyjne, wyścigi z zmieniającymi się torami i inne tryby nie pozostawią nikogo obojętnym. Chłopaki z Codemasters może nie wymyślili nic przełomowego, ale to, co wdrożyli, wygląda solidnie w porównaniu do renomowanych konkurentów konsolowych.
Po trzecie, dzięki systemowi RaceNet możesz brać udział w wyścigach, uwzględniając doświadczenie określonych przeciwników. Możesz nie tylko ścigać się z przyjaciółmi lub losowymi rywalami, ale także sprawdzić swoje umiejętności przeciwko tym, którzy zajmują czołowe miejsca na liście rankingowej. Oszustów łapie się wystarczająco szybko, więc prawie wszystkie wyścigi odbywają się uczciwie.
Można śmiało powiedzieć, że tryb wieloosobowy GRID 2 nie umrze szybko sześć miesięcy po premierze gry. Będzie popularny przez kilka lat, co jest ogromnym plusem dla gry.
***
Z każdym nowym projektem Codemasters wydaje coraz bardziej arcade'owe gry wyścigowe. Podczas gdy GRID i Colin McRae: DiRT 2 wymagały maksymalnego wysiłku od gracza na torze, w GRID 2 i DiRT 3 możesz się zrelaksować i naciskać przyciski w swoim własnym tempie. Pomyśl o tym: bez przesady, główną trudnością gry można by nazwać jej menu. Codemasters po raz kolejny postanowiło się popisać i upchnęło wszystkie wydarzenia wyścigowe w półtora elementu menu, więc spędzisz długi czas szukając nowego wydarzenia.