At the start of last week, pojawiły się wiadomości że Electronic Arts zgodziło się na przejęcie przez konsorcjum, w skład którego wchodzi PIF (Public Investment Fund) z Arabii Saudyjskiej, Silver Lake oraz Affinity Partners. Wartość transakcji wynosi około 55 miliardów dolarów. Akcjonariusze EA otrzymają 210 dolarów za akcję w gotówce, a po zakończeniu transakcji w pierwszej połowie 2027 roku, firma stanie się prywatna. Oto, co to oznacza dla świata gier.
Głównym inwestorem jest PIF — suwerenny fundusz majątkowy Arabii Saudyjskiej, w zasadzie kontrolowany przez państwo instrument inwestycyjny. Public Investment Fund jest bezpośrednio nadzorowany przez księcia koronnego Mohammeda bin Salmana, de facto władcę kraju.
Silver Lake, drugi inwestor w umowie EA, to amerykańska firma specjalizująca się w inwestycjach kapitałowych skoncentrowanych na technologii. Trzecią uczestniczącą firmą jest Affinity Partners, założona przez Jareda Kushnera, zięcia Donalda Trumpa. Otrzymuje znaczne saudyjskie finansowanie, w tym wkłady od wspomnianego PIF.
Przejęcie jest częścią strategii „Wizja 2030” — ambitnego planu księcia koronnego Mohammeda bin Salmana, mającego na celu przekształcenie globalnego wizerunku kraju poprzez kulturę i rozrywkę, jednocześnie zmniejszając jego zależność od ropy naftowej. Ogromne inwestycje płyną w turystykę, technologię, media i gry, a kraj aktywnie zabiega zarówno o zagranicznych inwestorów, jak i wykwalifikowanych profesjonalistów.
Arabia Saudyjska koncentruje się na wszystkim, co kształtuje zachodnią percepcję publiczną — od sportu (od 2021 roku Dżudda gości coroczny wyścig Formuły 1) po Hollywood. W zeszłym miesiącu ujawniono nowy fundusz filmowy Riviera Content, mający na celu finansowanie nie tylko lokalnych filmów, ale także międzynarodowych produkcji. Sony Pictures zostało wymienione wśród studiów partnerskich.
Stolica Rijad również niedawno gościła największy festiwal komediowy w kraju, z udziałem niemal wszystkich najlepszych komików ze świata zachodniego — Dave'a Chappelle'a, Aziza Ansariego, Billa Burra, Kevina Harta i innych. Wydarzenie wzbudziło sensację w anglojęzycznych mediach, biorąc pod uwagę historię Arabii Saudyjskiej w zakresie naruszeń praw człowieka i wolności słowa — oraz fakt, że wielu z tych komików, takich jak Burr, znane jest z liberalnych wartości.
W istocie Arabia Saudyjska stara się zbudować to, co naukowcy polityczni nazywają „miękką siłą” — wpływ oparty na atrakcyjności kulturowej i wzajemnej dobrej woli, a nie przymusie. Gry wideo odgrywają w tym dużą rolę, szczególnie w kształtowaniu opinii młodzieży. To dlatego królestwo inwestuje znaczne sumy w esports — organizując Mistrzostwa Świata w Esportach 2025 o wartości 70 milionów dolarów — a teraz, w nabycie Electronic Arts. Rozwój gier postrzegany jest również jako stabilne źródło przychodów i przyszła alternatywa dla przemysłu naftowego. W związku z tym PIF już posiada udziały w Capcom, Take-Two i Nintendo.
Do you often buy EA games?
Przejdź do ankietyNa razie — nic. Zarząd EA wysłał wewnętrzną notatkę zapewniającą pracowników, że „nie będzie żadnych natychmiastowych zmian” w ich rolach, zespołach ani codziennej pracy. Mimo to nie złagodziło to wewnętrznego niepokoju — takie zakupy na dużą skalę często prowadzą do zwolnień, restrukturyzacji i zamykania studiów. Wystarczy przypomnieć sobie, co stało się z Activision Blizzard po jego przejęciu przez Microsoft. Nawet sformułowanie w notatce EA — „brak natychmiastowych zmian” — nieco implikuje, że zmiany rzeczywiście nadchodzą, tylko później.
Przewidywanie bliskiej przyszłości EA jest trudne, ale po sfinalizowaniu transakcji w 2027 roku, główne zmiany wydają się nieuniknione. Z pozytywnej strony, stając się firmą prywatną, EA mogłoby zyskać wolność w rozwijaniu gier w bardziej stabilnym tempie — bez ciągłej presji akcjonariuszy na wzrost zysku kwartalnego. Przynajmniej tak brzmi teoria.
Jednak, jak zauważa dziennikarz Jason Schreier , przejęcie nie jest finansowane wyłącznie gotówką inwestorów — zaangażowane są również pożyczki. To standardowa praktyka przy dużych przejęciach: PIF, Silver Lake i Affinity Partners nie płacą pełnych 55 miliardów dolarów z góry. Około 20 miliardów dolarów jest pożyczane pod przyszłe przychody EA. Nowi właściciele będą chcieli szybko spłacić tę kwotę, co prawdopodobnie oznacza cięcia kosztów — ograniczanie projektów, zwolnienia pracowników i zamykanie słabo działających studiów.
Działy produkujące najbardziej dochodowe serie EA, takie jak Madden NFL, prawdopodobnie będą najmniej dotknięte. Ale BioWare, z drugiej strony, może nie przetrwać. Były pisarz BioWare, Trick Weekes, uważa, że konserwatywni saudyjscy inwestorzy będą mieli niewielkie zainteresowanie finansowaniem gier skoncentrowanych na inkluzyjności i reprezentacji, oczekując zamiast tego skupienia na sportach i strzelankach. Nawet przed przejęciem, jednak, perspektywy BioWare wyglądały ponuro po trzech kolejnych niepowodzeniach AAA.
Dług w wysokości 20 miliardów dolarów może również skłonić EA do bardziej agresywnej monetyzacji w swoich tytułach. Co więcej, jest bardzo prawdopodobne, że firma rozszerzy swoje wykorzystanie AI w celu obniżenia kosztów — od optymalizacji procesów i automatyzacji po narzędzia generatywne. To może jeszcze bardziej przyspieszyć rozprzestrzenianie się AI w rozwoju gier — i wywołać kolejną falę zwolnień.
***
Czy rosnący wpływ Arabii Saudyjskiej na zachodnią rozrywkę jest dobry czy zły, pozostaje kwestią dyskusyjną. Jasne jest, że jesteśmy świadkami kontynuacji trendu konsolidacji — gdzie główni wydawcy są wchłaniani przez jeszcze większe podmioty. Wśród amerykańskich gigantów gier, tylko Take-Two Interactive, wydawca GTA, pozostaje naprawdę niezależny. Jedynym pytaniem jest: jak długo? Pożyczę słowa Qui-Gon Jinna z Mrocznego Widma: „Zawsze jest większa ryba.”
Co sądzisz o sytuacji EA? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach.
How upset would you be if BioWare were shut down?
Przejdź do ankiety