W przyszłości roboty będą żyć, pracować i walczyć u boku ludzi, ramię w ramię. Tak właśnie 99% ludzi wyobraża sobie przyszłość. Ale co jeśli roboty staną się dokładnymi kopiami ludzi, od wyglądu po zachowanie? Dokładnie to przedstawia nam gra Binary Domain od Yakuza Studio.
Błąd...błąd...błąd
Przyszłość. Jest rok 2080, a wydarzenia rozgrywają się w mieście Tokio. Roboty od dawna żyją obok ludzkiego gatunku, ułatwiając i uprzyjemniając życie ludzi na każdy możliwy sposób. Ale potem okazuje się, że przez ostatnie 30 lat cyborgi nieodróżnialne od ludzi żyły wśród ludzi, a najstraszniejsza część to to, że te cyborgi same nie wiedzą, że nie są ludźmi, lecz dziełami postępu technologicznego. Dlatego nasza drużyna ma za zadanie infiltrację siedziby korporacji Amada, która jest uważana za odpowiedzialną za produkcję tych humanoidalnych robotów.
Obcy wśród swoich
Początkowo nasza drużyna próbuje cicho infiltracji korporacji, ale ta próba zostaje natychmiast udaremniona przez bojowe roboty korporacji, a nie ma już miejsca na skrytość—mała operacja natychmiast przeradza się w konflikt zbrojny między ludźmi a robotami. Przy okazji, przyszłość nie jest tak różowa, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka: pojęcie „klasy średniej” zniknęło, a miasto jest podzielone na dwie części—jedną, w której żyją bogaci, i drugą, w której istnieją biedni. Każda z tych grup społecznych ma swój własny styl życia i wartości, więc będziesz miał wiele do zobaczenia.

Tak jest, panie!
Twoja drużyna odgrywa dużą rolę w Binary Domain. Możesz wydawać rozkazy swoim towarzyszom bojowym—zawsze będą cię wspierać i wyleczą cię, jeśli twoje zdrowie spadnie zbyt nisko. Każda postać ma również swój własny model zachowania: niektórzy biegną prosto do przodu, inni wolą strzelać z daleka, a niektórzy po prostu pragną eksplozji i zniszczenia. Roboty wrogów są również imponująco zaprojektowane. Na polu bitwy napotkasz zarówno zwykłe roboty wielkości człowieka, jak i ogromnych bossów uzbrojonych po zęby. Inną charakterystyczną cechą gry jest system osłon, który jest absolutnie niezbędny w walce z mechanicznymi przeciwnikami.
***
Na koniec, to co mamy, to dość klasyczny strzelanka z mechaniką osłon i robotami wrogami, ale z bogatą rozgrywką, potężnymi bossami i żywymi przerywnikami. A jeśli ukończyłeś kampanię dla jednego gracza, przejdź do trybu wieloosobowego—który, choć może wydawać się zwyczajny, nadal dostarczy ci wielu pozytywnych emocji.