«Tak, to mój tyłek»: Streamerka twierdzi, że jest wzorem dla bohaterek rywalizujących z Marvel, pokazuje «dowód»

«Tak, to mój tyłek»: Streamerka twierdzi, że jest wzorem dla bohaterek rywalizujących z Marvel, pokazuje «dowód»

Eduard Zamikhovsky

Marvel Rivals zarobiło oszałamiające 100 milionów dolarów w swoim pierwszym miesiącu, a atrakcyjność jego projektów superbohaterów odegrała kluczową rolę w jego sukcesie. Okazuje się, że te projekty mogą mieć bardzo realne inspiracje.

W grudniu streamerka i modelka Alanya Alisha, znana również jako DeputyARUUU, ujawniła, że była inspiracją dla Psylocke. Deweloperzy z Netease podobno zaprosili ją do swojego studia, aby wziąć miary, przenosząc jej proporcje bezpośrednio do gry.

To zabawne, ponieważ powiedziano nam, że nie możemy być publiczni w kwestii modelingu, ale odkąd ten kot wyszedł z worka -- TAK! To jest mój TYŁEK. Musieli wziąć moje wymiary do modelu Psylocke w grze i zasadniczo był to cały proces, ale myślę, że wszyscy to zrozumieli haha.
— Alanya Alisha

Streamerka podzieliła się kilkoma "dowodami" na swoją rolę jako modelki Psylocke. Wyjaśniła, że wcześniej pracowała w branży mody, ale ostatecznie przeszła do streamingu i gier.

Zaledwie kilka dni temu Marvel Rivals ogłosiło przybycie Sue Storm z Fantastycznej Czwórki. Okazuje się, że figura Sue również opiera się na wymiarach Alanyi.

Rozmawiałam z zespołem i poinformowali mnie, że moje wymiary zostały wykorzystane dla pewnej niewidzialnej damy. Jestem niesamowicie wdzięczna, że mogę znów powiedzieć, ŻE TO MÓJ TYŁEK. Nigdy nie myślałam, że to się wydarzy, ale myślę, że robię sobie całkiem niezłe imię w branży gier.
— Alanya Alisha

Oto kilka dodatkowych zdjęć z mediów społecznościowych Alanyi Alishy:

Ciekawie, że Sue Storm już stała się ulubieńcem fanów. Gracze szczególnie uwielbiają płatną skórkę, która przekształca superbohatera w złowrogą Malice.

W międzyczasie Marvel Rivals uruchomiło swoją pierwszą pełną sezon, tematycznie związaną z Drakulą. Aktualizacja wprowadza nowych bohaterów, mapę i przepustkę bitewną.

    O autorze
    Komentarze0