Quentin Tarantino, który uwielbia tworzyć listy ulubionych filmów, podzielił się tym, które z jego własnych filmów uważa za najważniejsze w swojej karierze. W niedawno przeprowadzonym wywiadziereżyser zastanawiał się, które projekty wyróżniają się jako dzieła definiujące.
Pewnego razu w Hollywood to mój ulubiony film, Bękarty wojny to mój najlepszy. Ale myślę, że Kill Bill to ostateczny film Quentina, jakby nikt inny nie mógłby go zrobić. Każdy aspekt tego filmu jest tak szczególnie wyjęty, jak z mackami i krwawą tkanką, z mojej wyobraźni, mojego id, moich miłości, mojej pasji i mojej obsesji.
Więc myślę, że Kill Bill to film, który urodziłem się, aby nakręcić, myślę, że Bękarty wojny to moje arcydzieło, ale Pewnego razu w Hollywood to mój ulubiony.
Reżyser również ocenił swoje filmy według jakości scenariusza. Na szczycie ponownie znajduje się Bękarty wojny, a następnie Nienawistna ósemka i Pewnego razu w Hollywood.
Tarantino teraz poszukuje odpowiedniego materiału do swojego dziesiątego i ostatniego filmu. Początkowo miał to być Krytyk filmowy, ale zrezygnował z tego pomysłu w ostatniej chwili, mówiąc, że film o kimś, kto po prostu kocha kino, ostatecznie wydawał się zbyt nudny.
W międzyczasie rozpoczęto zdjęcia w Los Angeles do spin-offu Pewnego razu w Hollywood, skupiającego się na przygodach Cliffa Bootha. Scenariusz napisał sam Tarantino, a reżyserią zajął się David Fincher.
