
A „Dziękuję” ma swoją cenę: CEO OpenAI ujawnia koszt uprzejmej interakcji z AI

OpenAI założyciel Sam Altman ujawnił nieoczekiwane konsekwencje grzecznej komunikacji z AI. Okazuje się, że proste „dziękuję” i „proszę” mają dość wysoką cenę — dziesiątki milionów dolarów.
Podzielił się tym zabawnym faktem na X (dawniej Twitter) w odpowiedzi na pytanie jednego ze swoich subskrybentów, który chciał wiedzieć, ile kosztuje cała energia elektryczna, którą ChatGPT zużywa na przetwarzanie próśb od szczególnie uprzejmych użytkowników:
dziesiątki milionów dolarów dobrze wydane--nigdy nie wiesz
— Sam Altman (@sama) 16 kwietnia 2025
Oceniając odpowiedź, widać, że wcale mu nie przeszkadza, że OpenAI musi płacić dodatkowe rachunki z powodu grzecznych rozmówców ChatGPT. Ciekawe, że firma jest ogólnie świadoma, ile kosztuje tak nieznaczny detal w komunikacji z AI. Przy okazji, w zeszłym roku naukowcy odkryli, że ChatGPT zużywa około butelki wody na każdy akapit generowanego tekstu.
Ostatnio stało się wiadomo, że OpenAI może pracować nad swoją własną siecią społecznościową, która pozwoli na jeszcze skuteczniejsze szkolenie modeli AI.