Intel przygotowuje procesory graficzne Xe3 Celestial do próbnej produkcji

Intel przygotowuje procesory graficzne Xe3 Celestial do próbnej produkcji

Arkadiy Andrienko

Intel poczynił stałe postępy w rozwoju swoich akceleratorów graficznych. Według ostatnich raportów, architektura Xe3 Celestial — która ma zasilać przyszłe GPU Arc — przeszła do wstępnych testów. Faza ta pozwala inżynierom i partnerom ocenić wydajność GPU za pośrednictwem platform chmurowych, przyspieszając identyfikację i rozwiązanie potencjalnych problemów.

Źródła wskazują, że Intel obecnie używa programowalnych układów (FPGAs) do emulacji zachowania GPU Celestial. Takie podejście daje producentom sprzętu i programistom przewagę w optymalizacji swoich produktów dla nadchodzącej architektury — na długo przed tym, jak dostępny stanie się gotowy do produkcji krzem. Obecne wysiłki koncentrują się na dostosowywaniu zużycia energii i częstotliwości zegara w różnych obciążeniach, od bezczynności po maksymalną wydajność. Raporty z wewnątrz sugerują, że testy obejmują wszystkie przypadki użycia, w tym urządzenia mobilne i dyskretne GPU desktopowe.

Jeśli wstępna walidacja przebiegnie pomyślnie, Intel może rozpocząć produkcję próbnych partii układów Xe3 w nadchodzących miesiącach. Jednak masowa produkcja nie jest spodziewana przed końcem 2025 roku.

W międzyczasie Intel przygotowuje się również do wprowadzenia na rynek karty graficznej Arc Battlemage B770. Według azjatyckich partnerów firmy, może być ona oficjalnie zaprezentowana podczas Computex 2025 pod koniec maja. Raporty mówią, że układy BMG-G31 zasilające B770 już dotarły do zakładu Intela w Wietnamie.

Oczekuje się, że B770 będzie celować w rynek średniej półki, konkurując z Radeonem RX 9060 firmy AMD i GeForce RTX 5060 firmy NVIDIA. Intel już wypuścił modele B570 i B580, które zostały dobrze przyjęte za stosunek ceny do wydajności. Nadchodzący B770 wydaje się być kolejnym krokiem w dążeniu Intela do wzmocnienia swojej pozycji w segmencie dyskretnych GPU.

Na chwilę obecną Intel nie podał konkretnej daty wydania nowych produktów, stwierdzając, że ostateczny termin będzie zależał od wyników testów i szerszych warunków rynkowych.

    O autorze
    Komentarze0