Sony sugeruje PlayStation 6, twierdzi, że gry w chmurze nie zastąpią dedykowanego sprzętu

Sony sugeruje PlayStation 6, twierdzi, że gry w chmurze nie zastąpią dedykowanego sprzętu

Arkadiy Andrienko

Even with aggressive cloud service development, Sony believes physical consoles are still gaming's future. That's the message from Hideaki Nishino, the new head of Sony Interactive Entertainment, delivered in recent investor talks.

Wybór gracza jest kluczowy: Nishino podkreślił, że podstawowym argumentem za „dekoderami” jest sama preferencja użytkowników. Większość graczy ceni uruchamianie gier lokalnie, wolne od obaw o prędkość lub stabilność internetu. Sukces PS5 i PS5 Pro, jak stwierdził, dowodzi tego zapotrzebowania. Technologia chmurowa, wspierana przez Sony od czasów PS3, pozostaje opcją, a nie zastępstwem.

Choć Nishino unikał podawania szczegółów, publicznie potwierdził po raz pierwszy, że zespół aktywnie planuje następcę PS5. Deweloperzy badają „nowe i ulepszone sposoby”, w jakie ludzie angażują się w gry, ale szczegóły pozostają tajemnicą. Nie ma oficjalnego ogłoszenia PS6 ani okna wydania, chociaż wcześniejsze cykle (7 lat między PS4 a PS5) wskazują na koniec 2027-2028. Plotki w branży od dawna sugerują wczesne etapy rozwoju — już w 2022 roku AMD zatrudniało inżynierów do chipów „next-gen console”, podczas gdy Intel rzekomo próbował, ale nie udało mu się zdobyć dużego kontraktu.

Sony jasno wyraziło swoje stanowisko: era dedykowanych konsol do gier się nie kończy. Firma zobowiązała się do rozwijania zarówno rozwiązań chmurowych, jak i tradycyjnego sprzętu, kierując się przede wszystkim tym, gdzie i jak gracze chcą grać. Prace nad tym następnym wielkim krokiem już trwają.

    O autorze
    Komentarze0