Recenzja Dead Island

Recenzja Dead Island

Rodion Ilin
21 kwietnia 2025, 15:14

Gorąca plaża, rytmiczny kołysanie fal oceanu i piękności w bikini. Czego jeszcze potrzebujesz na wspaniałe wakacje? Z pewnością wirusa, który zamieni wszystkich mieszkańców i gości w zombie! Zawsze chciałeś trafić do krainy zombie na osobnej wyspie, prawda? Nie? Nie chciałeś? To niemożliwe, wszyscy chcą... no, nieważne.

Martwy, ale zadowolony!

Polscy deweloperzy, którzy już stali się synonimem, w tym przypadku chłopaki z Techlandu, spędzili wiele lat na wydaniu Dead Island. Ale wciąż nie zdążyli na datę premiery: gra zabawnie się zawiesza, tekstury w niektórych miejscach zawodzą, a kontrolki ustawień wideo odpowiadają za coś dziwnego. Ciągłe łatanie tuż po premierze to zdecydowany minus dla gry, chociaż przynajmniej naprawiają je szybko.

Miejsce na idealne wakacje. W każdym sensie tego słowa

W przeciwieństwie do Left 4 Dead i innych gier o zombie, Dead Island ma inną mechanikę świata gry: ogromne lokalizacje wypełnione po brzegi zombie, elementy RPG w postaci ulepszeń umiejętności postaci, możliwość tworzenia broni oraz używania improwizowanych przedmiotów do obrony przed wrogami.

Nie ma zastrzeżeń co do projektu świata gry; co więcej, wszystko jest zrobione doskonale: każda lokalizacja jest zaprojektowana zgodnie z jej zawartością. Miasto jest pełne samochodów i biur, podczas gdy plaże mają parasole, bary i kluby. Każdy zakątek gry jest starannie wypełniony licznymi małymi elementami, bez których całkowite zanurzenie w grze byłoby niemożliwe. Graficznie, gra również wygląda dobrze (no, oczywiście, po łatkach).

Zabijaj zombie!

Zabijaj zombie przez całą grę — to cała fabuła Dead Island. Pięć rozdziałów, zbudowanych na zasadzie, że im dalej idziesz, tym krótsze i bardziej zgniecione zakończenie, nie przynosi chwały pisarzom, chociaż większość graczy prawdopodobnie całkowicie pominie całą fabułę. A powodem tego jest ekscytująca rozgrywka, w której symulacja „komputerowej postaci” jest stylizowana na rzeczywisty świat. Nasza postać męczy się, walczy pięściami, desperacko kopie zombie i, oczywiście, używa wszystkiego, co ma pod ręką jako broń: noże, wiosła, klucze francuskie itd. W grze są również broń palna, chociaż jej wykonanie jest bardzo słabe, a w momentach strzelania gra przypomina standardowego polskiego strzelca.

Zabijanie zombie rękami jest znacznie przyjemniejsze i szybsze niż używanie broni

Po wybraniu postaci, która Ci się podoba na początku gry (zaczniemy w hotelu niezależnie od naszej decyzji), gracz będzie musiał dosłownie walczyć przez hordy różnych zombie, które pędzą naprzód bez żadnej taktyki.

Każda postać w grze ma swoją własną drzewko umiejętności, które można ulepszać, a także możemy odblokować niektóre „talenty”. Na przykład w trybie „wściekłości” można znacznie zwiększyć zadawane obrażenia i swoje zdrowie, co na pewno przyda się, gdy zombie otoczą cię z każdej strony. Zadania poboczne są zaskakująco monotonne do tego stopnia, że nie napotkasz tutaj nawet zaplanowanych ataków zombie!

Wciąż będziemy walczyć o własne życie

Przynajmniej rozczłonkowanie wyszło świetnie: machając swoją ulubioną bronią z siłą, nie tylko będziemy bić zombie — z każdym uderzeniem biedne stworzenia coraz bardziej będą przypominać zwłoki. I jak satysfakcjonująco, z krwią, ich „części” wylatują, towarzysząc jękom i warczeniu zombie! Przy okazji, specyficzny system obrażeń działa doskonale: można łatwo odciąć ramię lub złamać kolano, a wróg odpowiednio straci zwinność i siłę lub szybkość ruchu. W grze jest ogromna liczba sposobów na specyficzne zabijanie: można spalić żywcem, pokroić na kawałki, powalić i dobić rękami, i tak dalej. Ogólnie rzecz biorąc, fani popełniania różnych niemoralnych czynów będą zachwyceni!

Co dalej?

Ci gracze, którzy od początku polubili Dead Island, z pewnością zagrają w nią więcej niż raz. Oczywiście, gra ma pewne wady, ale fani nie zwrócą na nie uwagi. A zalety, które gra demonstruje na początku, przyciągną wielu nowych graczy. Jeśli chodzi o tych, którzy nie polubili Dead Island (zwykle fani Left 4 Dead), powinni prawdopodobnie całkowicie zapomnieć o dziele polskich deweloperów.

    Fabuła
    6.0
    Zarządzanie
    7.0
    Dźwięk i muzyka
    8.0
    Rozgrywka
    10
    Grafika
    9.0
    8.0 / 10
    Dead Island will appeal to those who love dismemberment, blood, swearing, and boobs. From the first minute, you dive into the game and can't tear yourself away. Just don't overdo it, as the process of killing hundreds of zombies can quickly become tiresome. Playing in co-op mode is even more fun than solo. So be sure to play the game both ways.
    Zalety
    — Unique gameplay;
    — The ability to use almost any item in the game as a weapon;
    — Excellent zombie and dismemberment animation;
    — Great sound accompaniment.
    Minusy
    — Bugs, errors, crashes. Well, they should have been fixed by now;
    — The further we progress, the smaller the locations become;
    — An ending with a clear hint at a sequel.
    O autorze
    Komentarze0