
Recenzja Antioma: Zmienna przygoda z klasyczną rozgrywką

Prosty styl kreskówkowy Antiomy w pełni odzwierciedla koncepcję gry. Fabuła nie zagłębia się w filozoficzne znaczenia, a rozgrywka opiera się na fundamencie klasycznych questów point & click. Mimo to, ten skromny projekt ma kilka unikalnych cech.
Świat oczami dziecka
Nasz bohater Kiddo to dość chorowity młody człowiek w wieku około ośmiu lat. Z powodu problemów zdrowotnych jest zmuszony mieszkać w szpitalu. Prawie całe jego dzieciństwo jest z tym związane. Kiddo spędza wolny czas z przyjaciółmi — innymi dziećmi poddawanymi leczeniu. Uwielbia rysować, jest smutny z powodu odejścia pielęgniarki, która dobrze się nim opiekowała, i czeka na czas wizyt z przyjaciółmi.
Historia zaczyna się od normalnego dnia w szpitalu, z wyjątkiem tego, że to urodziny Kiddo. Chłopiec czeka na swoją matkę z prezentami i tortem. Kiddo stara się umilić sobie czas, aż ona przyjedzie. A potem, w końcu, nadchodzi długo oczekiwany czas wizyt. Ale mama się nie pojawia. Na początku wydaje się, że się spóźnia, ale później staje się oczywiste, że nie przyjdzie. Wtedy nasz bohater postanawia wydostać się ze szpitala za wszelką cenę i znaleźć ją samodzielnie.
Tak zaczyna się przygoda Kiddo, podczas której będzie musiał stawić czoła wielu trudnościom i podejmować decyzje, które wpłyną na zakończenie historii. Mała zmienność w przechodzeniu zagadek fabularnych to cecha gry. Często masz wybór: uprościć sobie zadanie i zaoszczędzić czas, robiąc złe uczynki, lub podjąć trudniejszą drogę, czyniąc dobre uczynki.
Jednocześnie nie możemy zapominać, że na postacie i wydarzenia wokół nas patrzymy oczami Kiddo. Jego naiwne postrzeganie surowej rzeczywistości budzi uczucie nostalgii i sprawia, że przypominamy sobie beztroskie dzieciństwo. Twórcom udało się uchwycić ten szczegół. Nawet większość psot protagonisty wydaje się dość nieszkodliwa. Ale niektóre złe decyzje mogą mieć dość poważne konsekwencje.
Kiddo jest popychany do złych czynów przez swoje alter ego, Cień. Jest ucieleśnieniem choroby i lęków Kiddo, a także drugim grywalnym bohaterem. Chociaż będziesz musiał nim sterować tylko kilka razy. Cień to niematerialna istota. Głównie pomaga, odwracając uwagę wrogów podczas krótkich momentów skradania się. Nie ma ich wiele w grze, ale to raczej cieszy, ponieważ nie można powiedzieć, że były ekscytujące.
Do you like the point & click genre?
Klasyczne podejście
Podstawą rozgrywki w grze, jak już wspomniano, są mechaniki point & click. To przejść przez fabułę i rozwiązywać zagadki, musisz dokładnie zbadać otoczenie, zbierać różne przedmioty i używać ich w konkretnych miejscach. Funkcja podświetlania aktywnych obiektów bardzo w tym pomaga. Jest szczególnie przydatna przy interakcji z małymi i niepozornymi przedmiotami.
Formuła point & click w Antioma jest wspierana przez różnorodne mini-gry: jest coś w rodzaju Tetrisa, sudoku, strzelnicy itp. Kiedy Kiddo musi wykonać jakąś zręcznościową akcję, pojawia się szybkie zdarzenie czasowe w postaci poziomego paska z przesuwającym się wskaźnikiem, który należy zatrzymać w określonym sektorze. To dość proste rozwiązanie w projektowaniu gry, ale działa — szczególnie w napiętych momentach.
Takie sytuacje pojawiają się kilka razy w trakcie gry. A kolorowy świat okresowo ustępuje miejsca ponurym sceneriom. Epizody horroru jasno pokazują, że wydarzenia, które mają miejsce, nie są tym, czym się wydają na pierwszy rzut oka. Dość łatwo można zgadnąć, co dzieje się z głównym bohaterem. Ale mimo to, pewna intryga pozostaje aż do końcowych napisów.
Od początku przygody do rozwiązania fabuły towarzyszy nam dyskretna ścieżka dźwiękowa. Muzyka nadaje ton i nastrój, ale nic więcej. Mało prawdopodobne, że będziesz chciał jej słuchać osobno od gry. Tak nie jest.
***
Prosta przygoda — tak można w skrócie opisać quest od rosyjskiego studia West East. Prosta, ale niełatwa. Antioma ma kilka zagadek, których rozwiązanie wcale nie jest oczywiste. A po dotarciu do finału, możesz chcieć zagrać ponownie, aby uzyskać inne zakończenie.
Will you play Antioma?