Recenzja przeglądarki ChatGPT Atlas — Rewolucja AI ponownie odłożona na później
              Dmitry Pytakhin
            
            
            
            OpenAI wciąż zaskakuje świat swoimi nowymi technologiami. Niedawno firma zaprezentowała rewolucyjny przeglądarka ChatGPT Atlas — ostateczne rozwiązanie do przeglądania internetu z ciągłym połączeniem z siecią neuronową, oraz własną odpowiedź na Comet, nową „inteligentną przeglądarkę internetową” od Perplexity. Niektórzy dziennikarze już nazwali to początkiem nowej ery, ale czy rzeczywiście tak jest? Zainstalowaliśmy przeglądarkę i przetestowaliśmy ją na najbardziej podstawowych zadaniach, aby porównać ją z znanymi konkurentami — i odpowiedzieć na wszystkie palące pytania.
Inne przydatne artykuły o technologii, programach i mediach
- 20 lat YouTube. Jak najpopularniejszy serwis wideo na świecie powstał i rozwijał się
 - Dlaczego wielu jest rozczarowanych generacją PlayStation 5 — czy to naprawdę takie złe?
 - Rewolucja w Świecie AI: Jak chiński DeepSeek V3 wyprzedza wczorajszych liderów rynku
 - Czy PlayStation 6 nadal będzie wspierać gry fizyczne?
 - Hype wokół GeForce RTX 50: Dlaczego nowe karty graficzne spotykają się z krytyką
 - Redaktorzy VGTimes szczerze o konsoli Nintendo Switch 2
 - Co się dzieje z cenami konsol i gier?
 - Szukasz zakupu fotela gamingowego w 2025 roku? Oto, co warto wziąć pod uwagę
 - Czy 8 GB to już za mało? Ile VRAM naprawdę potrzebujesz w 2025 roku
 - Xbox od ASUS, PlayStation 6 Portable i Steam Deck 2? Nadchodzące przenośne systemy do gier
 - Co pokazano na WWDC 2025: system operacyjny iOS 26, interfejs Liquid Glass i wiele więcej
 - Najlepsze dyski SSD do kupienia jesienią 2025 roku
 - Najdroższy iPhone 17 w historii, AirPods Pro 3 i smartwatch Watch Series 11 — co pokazano na konferencji Apple
 
GPT dla całej rodziny
Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest design. Przeglądarka wygląda tak podobnie do samego ChatGPT, że na początku wydaje się, że używasz dokładnie tego samego. Na szczęście, odnalezienie się nie jest zbyt trudne. Jak wcześniej, wpisujesz swoje zapytanie i widzisz wyniki — ale teraz sprawy są nieco bardziej skomplikowane.
Atlas dzieli swoje odpowiedzi na sekcje, nie otwierając dodatkowych kart, chyba że wyraźnie na to pozwolisz. Pierwsza sekcja zawiera własną odpowiedź sieci neuronowej, a następnie następuje sekcja „klasycznych” wyników wyszukiwania — chociaż dziwnie, jest tylko kilka linków zamiast kilku stron. Po tym pojawiają się obrazy i filmy. Zdecydowanie trzeba się do tego przyzwyczaić, a podejście wydaje się na początku nietypowe. Jednak są też głębsze problemy.
Po pierwsze, liczba linków. Tak, AI generuje własne odpowiedzi na podstawie analizy, ale nie ma gwarancji, że nie przegapi czegoś ważnego. A jeśli chcesz przeczytać źródła samodzielnie, twoje wybory są nagle znacznie bardziej ograniczone niż w Google, na przykład. Dlaczego tak jest, pozostaje niejasne. Po drugie, tłumaczenia na inne języki nie zawsze są dokładne — a czasami całkowicie brakuje — nawet jeśli twoje zapytanie jest napisane w twoim ojczystym języku.
Czy uważasz, że wbudowany asystent AI w przeglądarce to rewolucyjna funkcja?
Główne funkcje
Co więc można powiedzieć o głównych funkcjach i możliwościach Atlasa? Programiści twierdzą, że dzięki sieci neuronowej, wyszukiwanie w internecie przekształca się z rutynowego procesu w dialog. Co więcej, tryb inteligentnego agenta pozwala przeglądarce wykonywać rutynowe zadania, składać zamówienia, a nawet edytować treści samodzielnie.
W rzeczywistości sprawy są nieco bardziej przyziemne. Ogólnie rzecz biorąc, funkcjonalność jest prawie identyczna z ChatGPT — z tymi samymi mocnymi i słabymi stronami. Testowaliśmy Atlasa na kilku zadaniach: sporządzanie listy ostatnich premier filmów cyfrowych; znajdowanie informacji o VGTimes; wybieranie i zamawianie jedzenia dla kogoś na diecie z usługi dostawczej; oraz edytowanie dokumentu Google. Niestety, nic przełomowego się nie wydarzyło. Otrzymasz mniej więcej te same wyniki, pytając standardowego ChatGPT.
Lista filmów zawierała tylko tytuły, co utrudniało określenie, o czym one są — chyba że szukałeś czegoś konkretnego. Wymagało to więcej poszukiwań. Podsumowanie VGTimes było tylko kompilacją fragmentów z różnych stron, a zadanie zamawiania jedzenia utknęło po połączeniu z konkretną usługą dostawczą. Wybieranie z dostępnego menu działało dobrze — ale na tym się kończyło.
Na koniec, edytowanie tekstu zasługuje na szczególne wspomnienie. Nie możesz po prostu wydać prostego polecenia do edycji. Domyślnie zawsze w prawym górnym rogu znajduje się panel ChatGPT, którego możesz użyć, aby poprosić o pomoc lub radę. Jednak odpowiedź pojawia się w tym samym oknie — tekst nie zostanie automatycznie zastąpiony. Co więcej, AI stosuje własne formatowanie, które może znacznie różnić się od twojego. Możesz w pewnym stopniu złagodzić to, wybierając tekst i używając specjalnego menu kontekstowego do edytowania go. Edytowany tekst pojawia się w osobnym oknie popup, a dopiero wtedy pojawia się przycisk „Zamień”. Mimo to, twoje formatowanie prawdopodobnie się zmieni.
Jedyną rzeczą, która naprawdę nas zaimponowała, było nowe podejście do historii wyszukiwania. Możesz poprosić asystenta AI o znalezienie czegoś konkretnego lub zorganizowanie swojej historii wyszukiwania według określonych kryteriów i wyświetlenie wyniku. Nic rewolucyjnego, ale jeśli naprawdę potrzebujesz odzyskać coś z archiwum, proces staje się zauważalnie szybszy.
W porównaniu do swojego głównego rywala, Cometa (którego również niedawno recenzowaliśmy), Atlas wypada słabiej. Brakuje funkcji takich jak automatyczna transkrypcja wideo czy odpowiedzi na e-maile. Najwięcej, co możesz zrobić, to poprosić boczny panel o radę — na przykład, które e-maile oznaczyć jako spam. AI analizuje informacje na bieżącej stronie i daje kilka solidnych rekomendacji, ale wykonanie wciąż należy do ciebie.
Wizualnie, Comet i Atlas wyglądają bardzo podobnie. Obie płynnie integrują się z twoim systemem i mogą importować zakładki z twojej domyślnej przeglądarki.
Obecnie, Atlas jest dostępny tylko na macOS, podczas gdy Comet wspiera również Windows. Obie mają darmowe wersje podstawowe i bardziej zaawansowane płatne subskrypcje — co nie jest zaskakujące. Dziwne byłoby uzyskać pełną wersję ChatGPT w swojej przeglądarce bez oficjalnej subskrypcji.
Na chwilę obecną, takie przeglądarki są bardziej jak zabawki niż niezawodni codzienni asystenci. Nie uproszczą radykalnie twojego ustalonego przepływu pracy, chociaż dodają kilka interesujących akcentów. Czy te funkcje uzasadniają przejście na nową przeglądarkę, zależy od ciebie. Jasne jest, że przeglądarki zasilane AI będą z czasem rozszerzać swoją funkcjonalność — ale nie w najbliższym czasie, a na pewno nie dzisiaj.
Wszystko to prowadzi do prostego wniosku: na dzień dzisiejszy, Atlas nie jest przeglądarką, która drastycznie zmieni twoją codzienną rutynę. Może wykonywać pewne zadania, ale potrzeba ciągłego nadzoru niweluje większość jej zalet. Powstanie maszyny zostało odłożone — po raz kolejny.
A więc który jest lepszy?



