Dość przyjemna gra. W porównaniu z drugą częścią, podąża śladami pierwszej, przywracając prawdziwie przerażające i mroczne noce. Rozgrywka stała się mniej swobodna. Zamiast przeszukiwać mapę w poszukiwaniu ulepszeń dla głównego bohatera, odblokowujemy tylko ulepszenia dla trybu berserkera, a wszystkie pozostałe ulepszenia odblokowujemy poprzez zdobywanie poziomów. Mapa nie jest tak duża jak w drugiej części, ale jest pełna różnorodnych detali i ciekawych mini-lokacji. Moim zdaniem, The Beast, choć krótsza i mniej rozbudowana niż druga część serii, jest dobrze zbalansowana i nigdy się nie nudzi.