Do widzenia, PhysX: NVIDIA wycofuje ikoniczną technologię z premierą RTX 50

Do widzenia, PhysX: NVIDIA wycofuje ikoniczną technologię z premierą RTX 50

Arkadiy Andrienko

NVIDIA oficjalnie zakończyło wsparcie dla aplikacji CUDA 32-bitowych w swoich kartach graficznych serii RTX 50, nieoczekiwanie kończąc tym samym erę PhysX — technologii symulacji fizyki, która kiedyś definiowała realizm w grach. Jak potwierdzili przedstawiciele firmy na forum deweloperów, porzucenie przestarzałej architektury 32-bitowej skutecznie uczyniło PhysX niekompatybilnym z najnowszymi GPU. Jednak właściciele modeli RTX 40 i wcześniejszych wciąż będą mogli korzystać z PhysX.

PhysX był pierwszym silnikiem, który przeniósł skomplikowane obliczenia fizyczne (deformacja obiektów, dynamika płynów, zniszczenia środowiska) z CPU na GPU. Umożliwiło to niespotykaną dotąd szczegółowość: peleryna Batmana w trylogii Arkham poruszała się z realistycznym realizmem, podczas gdy eksplozje w Metro Exodus pozostawiały krater, który zmieniał krajobraz. Technologia stała się znakiem rozpoznawczym hitów takich jak Mirror's Edge, Borderlands 2i The Witcher 3, ale jej ekskluzywność dla kart graficznych NVIDIA ograniczała jej odbiorców.

Wraz z pojawieniem się uniwersalnych silników takich jak Havok i Unity Physics, a także powszechnym przyjęciem Vulkan i DirectX 12, deweloperzy zaczęli preferować rozwiązania wieloplatformowe. Głęboka integracja PhysX z architekturą CUDA wykluczała projekty konsolowe i mobilne z korzystania z tej technologii. Według ekspertów, koniec PhysX oznacza zmianę paradygmatu: branża odchodzi od specjalistycznych rozwiązań na rzecz otwartych standardów i algorytmów sieci neuronowych. Na przykład, DLSS 3.5 już wykorzystuje AI do symulacji światła, podczas gdy projekt NVIDIA Astra obiecuje rewolucję w generacji proceduralnej. Pewnego dnia fizyka w grach może być nieodróżnialna od rzeczywistości, ale PhysX zostanie zapamiętany jako pierwszy krok w kierunku tej przyszłości.

    O autorze
    Komentarze0