The main movie release of June is undoubtedly 28 Years Later, directed by Danny Boyle. Critics and audiences alike chwalą film — i to z dobrego powodu. To być może jeden z najbardziej udanych filmów o zombie w ostatnich latach. Tak, ten gatunek zawsze był popularny, ale naprawdę wyjątkowe filmy o nieumarłych lub maniakach napędzanych wirusem są zaskakująco rzadkie. Jeśli szukasz innych przerażających filmów o zombie, które dorównują 28 Years Later pod względem jakości, przygotowaliśmy kilka rekomendacji.
Może wydawać się dziwne, że zaczynamy listę najstraszniejszych filmów o zombie od horror-komedii z 1985 roku. Ale jest ku temu dobry powód: wiecznie głodni nieumarli w tym filmie naprawdę zapadają w pamięć. W przeciwieństwie do tradycyjnych zombie, są niemal niemożliwe do zabicia — nawet strzał w głowę nie rozwiąże problemu. Co więcej, ghule w Powrocie żywych trupów są zaskakująco inteligentne: potrafią koordynować ataki, zastawiać pułapki, a nawet rozmawiać. Istnieją również w stanie ciągłej agonii, a jedyną rzeczą, która może złagodzić ich cierpienie, jest pożeranie ludzkich mózgów.
Remake klasyka George'a Romero, w reżyserii Zacka Snydera. Do dziś uważany jest za jeden z najlepszych filmów Snydera: wziął oryginalny materiał i umiejętnie dostosował go do bardziej współczesnej publiczności. Remake okazał się krwawszy i ogólnie znacznie straszniejszy niż oryginał, zwłaszcza po odważnej decyzji o zastąpieniu powoli poruszających się zombie Romero szybkimi, agresywnymi biegaczami w stylu 28 Days Later.
Można powiedzieć, że to najbardziej ikoniczny film o zombie ostatnich trzydziestu lat — może nawet w historii. 28 dni później spopularyzowało koncepcję szybkich zombie — ludzi doprowadzonych do wściekłej szaleństwa przez tajemniczy wirus. Jeden ukąszenie, jedna kropla zakażonej krwi — i stajesz się jednym z nich. A jednak, mimo całego terroru, jaki przynoszą zainfekowani, film ostatecznie przypomina nam, że prawdziwe przerażenia często pochodzą od zwykłych ludzi.
Chociaż sequel 28 dni później nie osiąga wysokości oryginału, wciąż zawiera wiele niepokojących momentów, które mogłyby wzbudzić zazdrość w każdym filmie grozy. Scena otwierająca — w której rodzina przyjmuje dziwnego chłopca i chaos się zaczyna — mogłaby stać sama w sobie jako potężny krótki film. Doskonale ustawia ponury ton dla reszty filmu.
Which film in the “28 Days Later” franchise did you enjoy the most?
Przejdź do ankietyHiszpański film grozy o dziennikarce i jej operatorze, którzy postanawiają nakręcić materiał o strażakach w akcji. W środku nocy zostają wezwani do budynku mieszkalnego, gdzie spotykają obłąkaną kobietę. Sytuacja szybko się komplikuje, gdy epidemiolodzy nagle zamykają budynek w celu kwarantanny. Uwięzieni wewnątrz, bohaterowie i mieszkańcy muszą znaleźć sposób na ucieczkę — i unikać stania się ofiarami tajemniczego wirusa zombie.
Jeśli chodzi o atmosferę, [REC] bardziej przypomina klasyczną grę Resident Evil niż same filmy Resident Evil. To napięta historia survival horror osadzona w zamkniętej przestrzeni, gdzie postacie w zasadzie próbują uciec z zabójczego pokoju zagadek. Jeśli to brzmi intrygująco, koniecznie to obejrzyj — tylko upewnij się, że wybierasz hiszpański oryginał, a nie amerykański remake.
Sequel do [REC] również warto obejrzeć. Historia zaczyna się tuż po pierwszym filmie, rzucając więcej światła na pochodzenie wirusa zombie (i uwierz nam — zwrot akcji, który mają w zanadrzu twórcy, jest naprawdę nieoczekiwany). Przynosi również satysfakcjonujące zakończenie fabuły oryginału.
Opętani w serii Martwe zło nie są dokładnie zombie w tradycyjnym sensie. Myślą, drwią z ofiar, używają wszelkich dostępnych narzędzi i mają nadludzką siłę. Jednak mają wiele wspólnego z zombie: są gnijącymi, chodzącymi trupami z jednym celem — zabić jak najwięcej żywych ludzi.
Wszystkie filmy w serii warto zobaczyć, ale jeśli musisz wybrać najstraszniejszy, to remake z 2013 roku wyróżnia się. W przeciwieństwie do wcześniejszych części, które skłaniały się ku czarnej komedii, ten jest czystym horrorem — z wieloma brutalnymi, trudnymi do oglądania scenami.
Mistrzowski koreański film grozy z unikalną fabułą: grupa ocalałych uwięzionych w pociągu opanowanym przez zombie. Koncepcja została zrealizowana wspaniale. Stawka zawsze wydaje się wysoka, ponieważ, w przeciwieństwie do wielu podobnych filmów, Pociąg do Busan poświęca czas na rozwinięcie swoich postaci — nawet tych drugoplanowych. Naprawdę będziesz się przejmować każdą osobą w tym pociągu.
Film grozy z dużą ilością metafor o muzyku, który budzi się, aby znaleźć Paryż opustoszały, a jego mieszkańcy przekształceni w milczące, dzikie stworzenia. Zombie tutaj są inne niż wszystkie: nie jęczą, nie krzyczą ani nie wydają żadnych dźwięków. Po prostu biegają — i patrzą. Każda scena z nimi jest intensywnie napięta, ponieważ nie słychać nadchodzącego niebezpieczeństwa.
Niemniej jednak zombie nie są najbardziej przygnębiającym elementem filmu. Są tylko jednym z wielu symboli. W swojej istocie jest to historia o tym, jak samotność, izolacja i utrata celu mogą pochłonąć człowieka od wewnątrz.
Kolejny remake klasycznego filmu George'a Romero. W Szaleńcach zainfekowani ludzie nie tracą rozumu — stają się hiper-agresywni, zachowując jednocześnie swoje zdolności poznawcze. Najstraszniejszą rzeczą w tych zombie są utrzymujące się ślady człowieczeństwa: ich nawyki i logika pozostają, ale ich jedynym celem jest krzywdzenie innych.
***
Temat zombie stał się nadużywany w popkulturze, więc nie jest zaskoczeniem, że nie każdy film o nieumarłych potrafi utrzymać widzów w napięciu. Ale co myślisz? Które filmowe zombie najbardziej zapadły ci w pamięć? Które naprawdę cię przestraszyły? Daj nam znać w komentarzach.
Tired of zombies in media?
Przejdź do ankiety