
Wrażenia z S.T.A.L.K.E.R.: Legends of the Zone Trilogy — Wydanie Ulepszone. Dziwny remaster z błędami i „ulepszeniami” sieci neuronowej

A dream come true for fans! The original S.T.A.L.K.E.R. trylogia doczekała się ulepszonej edycji — Enhanced Edition — z zaktualizowaną grafiką, wsparciem dla kontrolerów, adaptacją do konsol nowej generacji, a także osiągnięciami i poprawkami błędów, które mają 20 lat. Można by pomyśleć, że GSC Game World podziękowało «swojej publiczności» za lata wsparcia i popularyzacji marki. Jednak recenzje graczy na Steamie i ich komentarze w mediach społecznościowych pozostawiają wiele do życzenia. Legends of the Zone Trilogy jest nazywana jednym z najgorszych remasterów roku, z jakością nawet gorszą niż Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition. W odpowiedzi deweloperzy zaczęli oskarżać rosyjskojęzyczną publiczność o celowe obniżanie ocen. Postanowiliśmy więc sami przetestować Enhanced Edition i podzielić się naszymi wrażeniami.
Mody to naprawią
Początkowo, gdy Legends of the Zone Trilogy zostało przeniesione na konsole ostatniej generacji w 2024 roku, nikt szczególnie się nie oburzał. Tak, to była próba dostosowania gier PC z początku lat 2000 do konsol, z wyciętym oryginalnym dubbingiem i dość niezdarnymi kontrolerami. Ale nie było negatywności, ponieważ w zasadzie była to ta sama gra bez znaczących zmian.

Z Enhanced Edition jest zupełnie inaczej, ponieważ deweloperzy zaktualizowali wizualizacje i, według ich oświadczeń, naprawili błędy, które fani przez lata łatają za pomocą licznych modów. To znacznie bardziej istotny powód, aby oddać się nostalgii i wrócić do Strefy — do Włóczykija «spalonego przy ognisku» i Sidorowicza «kupującego konserwy». Na szczęście remaster został wydany nie tylko na konsole, ale także na PC, więc uniknęliśmy bolesnego doświadczenia celowania za pomocą kontrolera.

Legends of the Zone Trilogy zawiera wszystkie trzy gry S.T.A.L.K.E.R. od razu po wyjęciu z pudełka. A wszystkie tytuły mają te same problemy, tylko w różnych proporcjach. Zacznijmy od głównego i najważniejszego — S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla. W nowej wersji słowo Czarnobyl jest teraz pisane z «O». Nawet ten fakt mocno sugeruje kluczowe zmiany, jakie przeszła trylogia.
Po uruchomieniu gry i wejściu do głównego menu od razu zauważyliśmy ogromny baner reklamujący S.T.A.L.K.E.R. 2, zasłaniający Elektrownię Jądrową w Czarnobylu. Baner nie jest obecny w samej grze, ale to wszystko sugeruje, że remaster służy bardziej jako kolejna kampania marketingowa niż jako produkt ważny dla studia. Dla porównania, nawet Todd Howard nie odważył się umieścić hasła «Kup Skyrim!» na ekranie tytułowym remastera Oblivion.
Wchodząc w ustawienia gry, zamiast znanego fontu, zobaczyliśmy najprostszy Arial, który najczęściej występuje w tanich grach z pośpiesznie wykonanymi tłumaczeniami za pomocą sieci neuronowych. W Internecie krążą informacje, że oryginalny font został utracony, ale czy to naprawdę usprawiedliwienie, aby nie przeprowadzić badań i znaleźć godnego zastępstwa? Z powodu Arial tekst bardzo źle pasuje do menu, które zostało przerysowane na szeroki ekran, i tworzy chaotyczny efekt. Trudno uwierzyć, że deweloperzy portu zdołali zepsuć coś, co pierwotnie wyglądało perfekcyjnie…

Po menu witają nas ikoniczne intro, w którym włóczykij wyciąga głównego bohatera z przewróconego «Wozu Śmierci». Tak, zostało to poprawione i dostosowane do nowej rozdzielczości za pomocą sieci neuronowych, ale ostateczny wynik jest po prostu odrażający. Rozmyte i zniekształcone detale od razu rzucają się w oczy, a ogólny efekt jest mętny. Biorąc pod uwagę, że przy odpowiednich umiejętnościach można teraz przetwarzać wideo w bardzo wysokiej jakości bez artefaktów, nie jest jasne, dlaczego przerywniki wypadły tak słabo. Jest ich tak mało w grze, że każdy z nich mógłby być poprawiony klatka po klatce do perfekcji. Przy okazji, w Clear Sky wynik przetwarzania sieci neuronowej jest lepszy niż w Cieniu Czarnobyla.
Po przebiegnięciu przez lokacje ze wszystkich trzech gier w Legends of the Zone Trilogy doszliśmy do wniosku, że tego nie można nawet nazwać remasterem. Dokładniej byłoby określić to jako «demaster», gdzie większość działających elementów z oryginału jest zepsuta lub zawiera błędy. Specjalnie odwiedziliśmy oryginalną trylogię przed premierą, aby ocenić stan techniczny. Zepsute elementy, które modderzy spędzili lata na naprawie, wciąż są zepsute. Problemy pozostawione przez oryginalny zespół deweloperski wciąż są obecne. Drobne poprawki mogą zauważyć tylko najbardziej oddani fani, ale na pewno nie przeciętny gracz.
Jest tak wiele błędów, że można się zakręcić w głowie. Oryginalne gry miały ich sporo, ale reedycja wprowadziła nowe. Najbardziej rażącym problemem są nagłe problemy z kolizją. Wrogowie i obiekty ciągle wpadają w mapę lub utknęli w geometrii poziomu. Nie można już obwiniać anomalii Strefy, ponieważ nic takiego nie miało miejsca w oryginalnych grach.
Często widzieliśmy również, jak wrogowie zamarzają w jednej pozycji po zabiciu lub nagle opadają na ziemię kilka sekund po zawieszeniu w powietrzu. W Call of Pripyat, potwory wpadały w ziemię po zabiciu, a w Cieniu Czarnobyla martwy poltergeist pozostawał niewidoczny. Gracze, którzy nie znają serii, mogą łatwo pomyśleć, że atakuje ich anomalia, a nie wróg.
Podczas eksploracji Strefy natknęliśmy się na skrzynie, które kiedyś się otwierały, ale teraz nie pokazują przycisku interakcji. Skrytki, które pamiętaliśmy, po prostu się nie pojawiły z jakiegoś nieznanego powodu. Ogólnie rzecz biorąc, reedycja miała ciągłe problemy z skryptami. Postacie fabularne utknęły w miejscu, przedmioty questowe były wydawane wielokrotnie, a czasami nagrody były powielane. Najciekawsza część to fakt, że silnik jest ten sam, więc jak deweloperzy zdołali to wszystko zepsuć, to całkowita zagadka.
Funkcja z konsolowej reedycji trafiła do wersji PC: teraz można upuszczać przedmioty z ekranu łupów martwego wroga lub podczas przeszukiwania skrytki. Jednak ta funkcja działa również na ekranie handlarza. Oznacza to, że można podejść do kupca, nacisnąć przycisk «upuszczania», zrzucić wszystkie towary na podłogę, a następnie zabrać łup z powrotem do swojego ekwipunku. Najlepsza oferta w Strefie! Dzięki temu błędowi można poważnie skrócić czas gry i pozbyć się potrzeby farmienia waluty.
Dodaj do tego «opłacalny» błąd duplikacji w oknie handlowym. Wystarczy upuścić przedmiot z interfejsu handlowego i czekać, aż ikona wróci do menu. W ten sposób można zgromadzić tyle przedmiotów, ile się chce, nie czekając na nowe zapasy.
Wymienianie wszystkich błędów, na które natknęliśmy się podczas eksploracji Legends of the Zone Trilogy, mogłoby trwać wiecznie; jest ich nawet więcej w remasterze niż krytycznych błędów przy premierze Cienia Czarnobyla. W Clear Sky przerysowany interfejs jest lustrzany. Cały tekst na wskaźniku promieniowania jest napisany do góry nogami. Przewodnicy mogą teraz zaprowadzić cię w to samo miejsce, z którego właśnie wyszedłeś. Niebo trzęsie się w synchronizacji z kamerą, napisy na broni są rozmyte i nieczytelne z powodu słabego przetwarzania sieci neuronowej, a oczywiście ogniska mają ogień umieszczony niepoprawnie. W Call of Pripyat wszystkie ikony UI ucierpiały z powodu skalowania.
Z jakiegoś nieznanego powodu główny bohater może nagle doświadczyć objawów wstrząsu mózgu (gdy ekran się trzęsie, a w uszach słychać dzwonienie), co nie miało miejsca w oryginale. Nie mogliśmy ustalić, dlaczego to się dzieje ani co to powoduje. Jednak zdarzało się to zbyt często. Dodatkowo czasami dźwięki otoczenia i tła znikały z gry, podczas gdy wszyscy włóczykije zaczynali mówić z zabawnym efektem echa. I oczywiście są zacięcia dźwiękowe, powielone linie i inne drobne problemy — nie ma sensu wymieniać ich wszystkich.
S.T.A.L.K.E.R.: Legends of the Zone Trilogy – Enhanced Edition to prawdziwy «prezent» dla fanów, którzy spędzili lata na «naprawianiu» oryginalnej trylogii i teraz otrzymali kolejny pośpiesznie złożony projekt z szaloną liczbą niedoróbek. Na szczęście deweloperzy dodali bibliotekę modów do reedycji, z której zwykli użytkownicy mogą pobierać fanowskie łatki i przywracać wycięte treści. Tak więc nawet ten «nie do końca remaster» zostanie «naprawiony» przez mody.
Did you anticipate the release of S.T.A.L.K.E.R.: Legends of the Zone Trilogy remaster?
Dla kogo to jest zrobione?
Pokazane w zwiastunie ulepszenia graficzne to w zasadzie wszystkie kluczowe zmiany, jakie są. Tak, teraz są odbicia na wodzie, trawa rzuca cienie, a zasięg rysowania wzrósł. Ale w rzeczywistości te poprawki są ledwo zauważalne.
Ulepszenia graficzne i wizualne zostały wdrożone za pomocą sieci neuronowych. Nie tylko wspomniane przerywniki zostały powiększone, ale także większość tekstur. Pośpiesznie przerobiony interfejs we wszystkich trzech grach wyróżnia się z ogólnego stylu. Oczywiste jest, że nie został nawet dostosowany po przetworzeniu i po prostu wstawiono go do gry z wadami. W rezultacie tekst informacyjny jest wyświetlany niepoprawnie: większość etykiet znajduje się albo poza interfejsem, albo tuż na jego granicach.
Sieć neuronowa dobrze poradziła sobie z teksturami obiektów i modeli, ale tekst i napisy na nich to kompletny bałagan. Zabawne jest to, że niektórzy włóczykije mają łatki, które, jak się wydaje, zostały narysowane ręcznie bez użycia AI, więc wyróżniają się z reszty tekstur swoją ostrością i jasnością. Najzabawniejsza część to to, że tekst na tych elementach jest poprawny z jednej strony, ale lustrzany z drugiej. Takie drobne szczegóły wciąż się pojawiają, co sprawia, że wygląda to bardziej jak niedbały mod niż wyczekiwany remaster.
Najbardziej paradoksalne jest to, że pomimo wszystkich «ulepszeń» opisanych powyżej, gra wygląda po prostu okropnie. Grafika na maksymalnych ustawieniach jest ekstremalnie rozmyta. Aby uzyskać czysty obraz, musisz w zasadzie wyłączyć wszystko, co remaster miał dodać. Nowe filtry kolorów psują wizualizacje i zniekształcają oryginalną atmosferę. Obiekty w średnim zasięgu są pokryte migotaniem i błyskami, jakby FSR było ustawione na tryb «wydajności», a wszystkie inne ustawienia były obniżone. I podczas gdy w Clear Sky i Call of Pripyat można dostosować grafikę, aby wyglądała stosunkowo blisko oryginału, w Cieniu Czarnobyla nic nie może naprawić wizualizacji.
Ponieważ Legends of the Zone Trilogy – Enhanced Edition to port z konsoli na PC (tak, brzmi to absurdalnie), wiele konsolowych dziwactw trafiło do wersji PC. Na przykład podczas ładowania w prawym dolnym rogu ekranu pojawia się wirujący pistolet. Przykro mi, ale wygląda to okropnie. W oknach dialogowych pojawiają się wskazówki dotyczące sterowania. Sprint jest teraz aktywowany klawiszem Shift, a nie «X», jak w oryginale. Teraz można przeładować podczas celowania. Nikt nie dostosował animacji, więc ostateczny wynik wygląda bardziej jak bardzo słaby mod niż praca deweloperów. Animacje ataku nożem zostały zauważalnie spowolnione dla wygody konsoli. Użycie granatów również zostało zmienione dla kontrolerów — teraz nie można wyciągnąć zapalnika i rzucić granatem za róg. Dostępne są tylko słabe lub mocne rzuty, i to bez celowania.
Trudno uwierzyć, ale Enhanced Edition wygląda i działa gorzej niż oryginał. To dosłownie poziom Grand Theft Auto: The Trilogy, tylko bez nowego silnika czy zaawansowanego oświetlenia. Ale nawet to nie jest głównym problemem! Kluczową innowacją przerobionej trylogii S.T.A.L.K.E.R. jest cenzura.
Wszystko, co związane z estetyką radziecką, trafiło na stół deweloperów. Herby zostały zamazane, rysunki w obozach dziecięcych zamalowane, wszystkie symbole, odniesienia do Lenina, plakaty i tak dalej zostały usunięte. To tak absurdalne, że nawet międzynarodowa publiczność została zdezorientowana. Kluczowym ustawieniem S.T.A.L.K.E.R. jest zamrożona w czasie era, w której Elektrownia Jądrowa w Czarnobylu i Prypeć, zbudowane przez obywateli radzieckich, powoli się rozpadają z powodu katastrofy. To główna cecha gry, rzecz, która odróżnia ją od setek innych strzelanek w otwartym świecie. Nie ma sensu przepisywać oryginału, ponieważ kraj, który tak desperacko próbują ocenzurować i wymazać z każdej tekstury, nie istnieje od ponad 30 lat.

I byłoby to jedno, gdyby cenzura była przeprowadzona starannie — zastępując wszystko czymś innym. Ale nie, zamiast oryginalnych plakatów, teraz są białe prostokąty lub jakieś losowe bzdury, które wyraźnie wyróżniają się na tle tekstur. Warto również zauważyć, że nie tylko odniesienia do Związku Radzieckiego zostały ocenzurowane, ale nawet nieszkodliwe tekstury, jak reklama metra w barze bazy «Duty». Nawet pomnik z nazwą elektrowni jądrowej, który był charakterystycznym symbolem gry, został całkowicie usunięty — posadzili drzewa tam, gdzie wcześniej znajdowała się jego podstawa. Przelatując nad Prypecią, już nie widać zarysu elektrowni, ani popiersia Lenina przy wejściu na stację.
A najgorszą rzeczą, którą deweloperzy wycięli z gry, jest piosenka «Czas na życie» podczas napisów końcowych Call of Pripyat, która uważana jest za nieoficjalny hymn całej serii. Tyle na temat «Legend Strefy».
Are you planning to play the S.T.A.L.K.E.R.: Legends of the Zone Trilogy remaster?
***
S.T.A.L.K.E.R.: Legends of the Zone Trilogy – Enhanced Edition to nie remaster, lecz niedbały, ocenzurowany port konsolowy na PC. Najpierw 20-letnia gra została przeniesiona na konsole, a potem ta sama wersja została przeniesiona z powrotem na PC, ale z nową ceną. Brzmi to całkowicie absurdalnie, ale nie mamy innego wniosku. Wszystkie zmiany graficzne to tylko pośpiesznie wykonane powiększenia za pomocą sieci neuronowych, których wady są ledwo zauważalne na ekranach telewizyjnych, ale oczywiste na monitorach. I to pomimo faktu, że w Internecie jest mnóstwo modów do poprawy grafiki, naprawy błędów, nowych mechanik i modeli. Masz w czym wybierać. Przy odrobinie wysiłku i odpowiednim zarządzaniu mogliby stworzyć znacznie lepszy remaster przy minimalnych inwestycjach.
Oryginalna trylogia S.T.A.L.K.E.R. była już niestabilną grą z ciągłymi awariami i błędami, które fani bez końca naprawiali swoimi modami. Ale Enhanced Edition to surowy, brzydki i okrojony kawałek tego, co kiedyś było legendarną serią. Dla nas to całkowita strata czasu, a dla wiernych fanów — policzek w twarz. Najgorszy remaster w ciągu ostatnich trzech lat. Zdecydowanie przeszli na wyższy poziom w porównaniu do twórców Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition.
-
S.T.A.L.K.E.R.: Legendy Trylogii Strefy dołączają do PS Plus Extra i Premium
-
Battlefield 5, Humankind, Trylogia S.T.A.L.K.E.R. i inne tytuły dostępne w PS Plus Premium i Deluxe
-
Modowanie dla S.T.A.L.K.E.R. 2 i Remasterów Trylogii wkrótce zostanie uproszczone
-
Patch 1.0.1 wydany dla remasterów S.T.A.L.K.E.R. — pełna lista zmian
-
Gracze krytykują remastery S.T.A.L.K.E.R. w recenzjach na Steamie