Recenzja trybu wieloosobowego Battlefield 6: Podwójne Ostrze Doświadczenia

Recenzja trybu wieloosobowego Battlefield 6: Podwójne Ostrze Doświadczenia

Ilya Yakimkin
31 października 2025, 23:01

Moje pierwsze wrażenia z Battlefield 6w trybie wieloosobowym były niezwykle pozytywne, ponieważ minęło dużo czasu, odkąd mieliśmy solidny strzelankę o tematyce wojskowej, w której każdy element projektowania gry jest dopracowany do perfekcji. Jednak im więcej czasu spędzałem na rozgrywce, tym wyraźniejsze stawały się problemy i niefortunne momenty — kwestie, które nie tylko przyćmiły wszystkie dobre strony, ale także znacząco zepsuły moje ogólne wrażenie o projekcie. W tej recenzji omówię, co jest nie tak z Battlefield 6 i dlaczego deweloperzy absolutnie muszą przerobić kluczowe elementy, aby utrzymać stabilną bazę graczy online.

Naśladując Call of Duty

Otrzymałem wiele pozytywnych emocji z beta testów Battlefield 6 i byłem w stu procentach pewny, że wersja premierowa będzie jednym z głównych strzelanek online w 2025 roku. A kiedy gra w końcu zadebiutowała, moje pierwsze wrażenia były niezwykle jasne i radosne. Oczywiście, nie licząc kampanii fabularnej, która według współczesnych standardów okazała się bardzo nudna i technicznie niedopracowana. Przy okazji, możesz sprawdzić recenzję dla jednego gracza tutaj. Ale im więcej czasu spędzałem w Battlefield 6, tym więcej zaczynałem dostrzegać problemy i wady, które fundamentalnie zmieniły moje postrzeganie gry.

Warto od razu zauważyć, że Battlefield 6 jest rzeczywiście solidną strzelanką wieloosobową, od której trudno się oderwać. Nieskończony dynamizm i poczucie prawdziwej wojny, obejmujące nie tylko piechotę, ale także różnorodne ciężkie pojazdy, sprawiają, że jest to niezwykle wciągające. W przeciwieństwie do bety, gdzie większość bitew odbywała się na ciasnych i zbyt korytarzowych mapach, wersja premierowa ma wszystko, co kochaliśmy w tej serii: ogromne mapy, czołgi, samoloty, helikoptery i mnóstwo miejsca do manewru. Oczywiście, nie ma nic radykalnie nowego, ale sam fakt, że seria odzyskała swój dynamizm, to już znaczący plus.

Mecz ledwo się rozpoczął, a wrogi czołg już zaparkował tuż obok punktu respawnu naszej drużyny. Klasyka...

Jednak pomimo obecności różnorodnych pojazdów, większość czasu spędzisz w regularnych strzelaninach, ponieważ podstawowy projekt gry jest niemal całkowicie skopiowany z Call of Duty. Żadnego więcej taktycznego planowania ani interakcji zespołowych. Tylko chaotyczne strzelanie do wrogów i rozpaczliwe próby przetrwania szaleństwa rozgrywającego się na mapie. Poczucie, że grasz w Battlefield szybko zanika, gdy widzisz żołnierzy skaczących po mapie i ślizgających się co sekundę. Zdecydowana większość graczy nawet nie próbuje przetrwać na polu bitwy. Wielu po prostu pędzi na oślep w sam środek akcji, dążąc do zdobycia jak największej liczby zabójstw przed respawnem w najbliższym punkcie. Capturing objectives and completing assigned tasks are always a secondary — if not tertiary—priority for them.

Którą grę Battlefield uważasz za najlepszą?

Wyniki

Nierówna strzelanina

Na pierwszy rzut oka, strzelanie w Battlefield 6 wydaje się całkiem przyjemne. Projekt broni i ich animacje są na wysokim poziomie. Jest też zauważalny odrzut — nie możesz po prostu wziąć losowego karabinu i od razu zaczynać trafiać w głowy. Musisz przyzwyczaić się do każdej broni, w przeciwnym razie większość twoich pocisków poleci wszędzie, tylko nie w wroga. Możesz poprawić obsługę karabinów i karabinków za pomocą różnych modyfikacji, które odblokowują się w miarę podnoszenia poziomu każdej broni. Podczas bety mogłeś ulepszać broń w zaledwie kilka godzin, w wersji premierowej zajmuje to kilka dni ciągłej gry, aby w pełni ulepszyć karabin snajperski. Twórcy niedawno wydali łatkę, która zwiększa ilość doświadczenia przyznawanego za mecz, ale to tak naprawdę nie poprawiło postępu, ponieważ po osiągnięciu poziomu 20 prędkość ulepszania znów zwalnia do pierwotnego tempa.

Większość wyzwań to prawdziwe męczarnie. I będziesz musiał je ukończyć, ponieważ po prostu nie ma innego sposobu na zdobycie nowej, lepszej broni

Mimo że strzelanie w Battlefield 6 jest dobrze zaimplementowane pod względem odczucia dotykowego i wizualnego, jeśli chodzi o rozgrywkę, szczerze mówiąc, jest okropne. Po pierwsze, rejestracja trafień jest okropna. Mimo że mój ping rzadko przekraczał 30 na serwerze, gra często odmawiała rejestrowania trafień w wrogów. Nie było niczym niezwykłym, że opróżniałem cały magazynek z niemal punktowej odległości, tylko po to, by zobaczyć, że może 3 z 26 pocisków faktycznie zarejestrowały się jako trafienia. Po 10-15 godzinach zauważyłem, że większość graczy biegała z karabinami maszynowymi i strzelbami. I to nie jest zaskakujące, ponieważ te bronie dają ci gwarantowaną szansę na zabicie wroga, mimo wadliwej rejestracji trafień.

Po drugie, Battlefield 6 nie tylko przywrócił okropny system rozprysku przy celowaniu, ale jeszcze go zepsuł. Dla tych, którzy nie wiedzą: to mechanika, która losowo rozprasza pociski. Więc, nawet jeśli celujesz, stojąc idealnie nieruchomo, twoje pociski mają dużą szansę polecieć w losowych kierunkach — wszędzie, tylko nie tam, gdzie celujesz. Z tego powodu możesz łatwo zostać zabity przez kogoś z pistoletem lub SMG z bliskiej odległości, podczas gdy twój ogień zwrotny z karabinu szturmowego ledwo ich drasnął. Co więcej, szansa na losowy rozrzut wzrasta podczas poruszania się w bok i, co najważniejsze, nie resetuje się po zatrzymaniu. Więc, jeśli spędzisz kilka minut biegając od punktu respawnu do spotkania, najprawdopodobniej zginiesz natychmiast, ponieważ twoje szanse na przeżycie są ekstremalnie niskie.

Po trzecie, nie można zignorować problemów z ilością amunicji oraz brakiem przemyślanej równowagi. Jeśli grasz jako szturmowiec lub inżynier, bądź gotowy natychmiast szukać przyjaznego medyka po strzelaninie, tylko po to, aby prosić o torbę z amunicją. Nie tylko nie ma czym strzelać, dopóki nie spędzisz godzin na grindzie, ale po prostu nie ma nic do strzelania. A biorąc pod uwagę, że 70% twoich pocisków mija cel, najczęściej umrzesz po prostu dlatego, że twój magazynek jest pusty.

Gdy grasz jako szturmowiec, kluczowe jest, aby mieć ze sobą strzelbę, ponieważ amunicja do twojego karabinu szturmowego kończy się po pierwszej strzelaninie. W ten sposób zawsze będziesz miał alternatywę, aby przetrwać, aż przybędzie medyk z torbą z amunicją

Ponieważ większość modyfikacji i broni jest zablokowana za godzinami grindowania, nowicjusz lub gracz, który spędza nie więcej niż trzy godziny tygodniowo na grach, po prostu będzie musiał "cierpieć" z podstawowymi broniami. Nie tylko rozprężenie ADS uniemożliwia doświadczonym graczom "wyciąganie" zwycięstw za pomocą strzałów w głowę, ale nieulepszona broń jest dosłownie niekontrolowalna. Bez odpowiedniego kolby nie ma zarządzalnego odrzutu. Bez dobrego celownika trudno dostrzec wrogów, którzy często zlewają się z otoczeniem. Bez ulepszonej amunicji jesteś zmuszony trzymać się bliskiego zasięgu, aby twoje obrażenia nie spadły przypadkowo na większą odległość.

Większość celowników to śmieci. Najciekawsze odblokowują się po 20. poziomie. Przygotuj się więc na wytrzymanie i zmaganie się z wersją podstawową broni przez jakiś czas

W końcu aspekt strzelania, mimo swoich "bogatych" wizualizacji, działa niezwykle słabo. Z powodu wszystkich tych niuansów strzelanie jest po prostu niewygodne. Tak, w pierwszych pięciu lub sześciu godzinach te problemy mogą nie być oczywiste z powodu wysokiego tempa i gęstości akcji. Ale gdy tylko początkowy entuzjazm opadnie, wyraźne wady stają się oczywiste. Przynajmniej na pewno zapytasz siebie: "Ile jeszcze muszę grać, aby odblokować nową broń?" A gdy zobaczysz szalone wymagania do odblokowania nowych broni, najprawdopodobniej nawet nie będziesz się starał, aby to zrobić celowo.

Mapy pełne exploitów

Jak już wspomniano, system ruchu został wyraźnie stworzony z myślą o Call of Duty. Piechota porusza się szybko po mapie i może ślizgać się, biegać w pozycji przykucniętej i filmowo wyciągać rannych sojuszników z linii ognia. Kontrola postaci jest bardzo wygodna. Z powodu zwiększonej dynamiki — szczególnie w porównaniu do poprzednich odsłon — ruch w Battlefield 6 jest kluczem do przetrwania. Obozowanie i eliminowanie ludzi z bezpiecznego miejsca, jak wcześniej, już nie działa. Na małych mapach tłumy graczy pędzą w szale i najczęściej strzelają z biodra, aby w jakiś sposób zrekompensować wady systemu ADS.

Specjalizacje klas w wersji premierowej różnią się nieco od tego, co pokazano w becie. Mamy nadal szturmowca, medyka, inżyniera i snajpera, ale ich umiejętności i zestawy gadżetów są teraz bardziej zbalansowane. Na przykład szturmowiec ma teraz znacznik respawnu, który pierwotnie należał do snajpera. I to ma sens, ponieważ snajperzy zazwyczaj nie spieszą się, aby ruszyć do punktów spornych. Medyk, dzięki defibrylatorowi i torbie z amunicją, stał się najpopularniejszą klasą wśród graczy. A snajper ma również drona zdalnie sterowanego, który jest nie tylko wygodny do wykrywania wrogów, ale także do dotarcia do trudno dostępnych miejsc, z których można zabić całe drużyny, pozostając całkowicie bezpiecznym.

Chociaż deweloperzy porzucili system bohaterów wprowadzony w Battlefield 2042, każda klasa w szóstym wydaniu nadal ma pulę gotowych postaci z imionami, historiami i wyglądami

Tak, mapy w Battlefield 6 są całkowicie zepsute, a każdy sprytny gracz może wspiąć się na dach budynku i zacząć rozbijać drona młotem. W rzeczywistości istnieje wiele sposobów na dostanie się do obszarów z ograniczeniami dewelopera, co całkowicie psuje doświadczenie rozgrywki. Nawet w becie byłem zaskoczony, jak gracze z Chin zdołali dostać się na dachy w Kairze i strzelać do wszystkich, którzy weszli do strefy przejęcia. Ale to był dopiero początek — ponieważ w wersji premierowej ludzie teraz wspinają się na most w Nowym Jorku i bezlitośnie eliminują każdego, kto biega po mapie. Można również użyć helikoptera, aby wylądować na niektórych budynkach i przejąć punkty bezpośrednio stamtąd. Na mapie górskiej snajper może dostać się pod tekstury mapy i stać się niewrażliwy, ponieważ to miejsce po prostu nie może być ostrzelane. I uwierz mi, to tylko mała próbka wielu miejsc do wykorzystania na mapach.

Znajdowanie ustronnego miejsca i „kampienie” to ulubiona taktyka

Same areny bitewne są jak mechanika strzelania: piękne na zewnątrz, złe w środku. Środowiska są szczegółowe i starannie wykonane. Widać, że deweloperzy wzięli pod uwagę problemy poprzedniego Battlefielda i starali się unikać pustych przestrzeni. Każdy zakątek mapy, każdy pokój w budynku i każda ulica są wypełnione interesującymi detalami i wizualnymi akcentami. Dodatkowo wiele elementów otoczenia można całkowicie zniszczyć. Jednak nie wszystkie budynki na mapie są zniszczalne, więc nie ma to realnego wpływu na projekt gry, w przeciwieństwie do czegoś takiego jak The Finals. Ogólnie rzecz biorąc, zmienia się tylko wygląd mapy i czasami warunki do walki. Na przykład, dobrze wymierzony strzał z granatnika może zniszczyć gniazdo snajperskie lub stworzyć osłonę dla twojej drużyny.

Kilka sekund temu znajdowała się tutaj solidna osłona, idealna do eliminowania fal wrogów. Przeciwnicy zdali sobie sprawę, że łatwiej jest zrównoważyć dom z barragem rakietowym niż próbować go zdobyć

Z perspektywy rozgrywki mapy są nijakie i niezrównoważone. Z powodu bałaganu małych obiektów, pojazdy mogą poruszać się tylko po wyznaczonych ścieżkach i drogach. W rezultacie czołgi nieustannie wjeżdżają na miny umieszczone przez inżynierów, nie mając możliwości ich uniknięcia. A nie ma czasu, aby je zestrzelić, aby oczyścić drogę, ponieważ drużyna wroga nieustannie bombarduje cię ogniem rakietowym, zamieniając twój pojazd w złom. Na mapie Liberation Peak niemożliwe jest zwycięstwo jako strona atakująca, ponieważ jest tam wzgórze, które zawsze jest opanowane przez snajperów, co uniemożliwia nawet dotarcie do celu. Mapa Mirak Valley jest niegrywalna we wszystkich dostępnych trybach. W trybie „Breakthrough” atakujący mają zbyt mało osłon, aby chronić się przed najazdami wroga. W trybie „Conquest” punkty są tak blisko siebie, że cała gra zamienia się w klasyczną rzeź. A problemy takie jak te występują na prawie każdej mapie. Z tego powodu, po dziesiątej godzinie, będziesz już wiedział na pewno, czy wygrasz na obronie, czy przegrasz na ataku, w zależności od mapy, którą dostaniesz.

Pojazdy z tektury

Pojazdy w Battlefield 6 są tak samo kontrowersyjne jak wszystko inne. Na większych mapach możesz wypróbować większość pojazdów, ale na mapach średnich i małych zazwyczaj musisz iść pieszo. Czołgi, mimo swojego przerażającego wyglądu i potężnych dział, są w rzeczywistości niszczone szybciej niż cywilne samochody rozsiane jako dekoracje. Twórcy próbowali zrównoważyć ich moc i przeżywalność, ale w końcu czołg może przyczynić się do zwycięstwa tylko wtedy, gdy prowadzi go prawdziwy as z trzema inżynierami na pokładzie, wszyscy gotowi poświęcić się, aby naprawić pancerz. We wszystkich meczach, które rozegrałem, rzadko spotykałem doświadczonych graczy, którzy mogli w porę dostrzec miny i przewidzieć pojawienie się wrogich drużyn z wyrzutniami rakiet. Większość czasu koledzy z drużyny po prostu wskakiwała do czołgu i zostawiała go zniszczonego, zanim jeszcze dotarli do strefy przejęcia.

Czołg na mapie „Kair” zawsze ma znaczący wkład w zwycięstwo. Niestety, nie zawsze udaje się dotrzeć do punktu przechwytywania żywym, ponieważ w wąskich uliczkach nie ma gdzie się schować przed wrogim ostrzałem rakietowym

Jeepy i lekkie pojazdy są absolutnie bezużyteczne w Battlefield 6. Nikt przy zdrowych zmysłach nawet nie próbuje nimi jeździć. Nie tylko są niszczone przy najmniejszym kichnięciu, ale strzelec zostaje zastrzelony, zanim zdąży w ogóle celować. Na dodatek, rozprzestrzenienie pocisków jest tak chaotyczne, że zabicie kogokolwiek z karabinu maszynowego to już specjalne osiągnięcie. Najlepsze, co można zrobić z jeepem lub quadem, to szybko dotrzeć do punktu przechwytywania lub odwrócić uwagę wrogów, podczas gdy twoja drużyna próbuje obejść przeciwnika. Z drugiej strony, czołgi, samochody i inne pojazdy lądowe prowadzą się bardzo dobrze, co zdecydowanie jest dużym plusem.

Nie będziesz latać samolotami i helikopterami zbyt często. Mapy w Battlefield 6 są po prostu zbyt małe dla tego typu pojazdów. Dodatkowo, pojazdy powietrzne są niezwykle wrażliwe na kierowane pociski, co czyni je bardzo łatwymi celami. Sterowanie helikopterami w szóstej odsłonie jest dość trudne — szczególnie przy użyciu klawiatury i myszy. Z tego powodu piloci są prawie nigdy użyteczni w walce. Asy są rzadkością, a nowicjusze zazwyczaj rozbijają się prosto o ziemię, tuż na punkcie przechwytywania. Ale to nie znaczy, że samoloty i helikoptery są ogólnie bezużyteczne. Przeciwnie, w wprawnych rękach te pojazdy wnoszą największy wkład w zwycięstwo: wsparcie powietrzne, wypieranie snajperów z kryjówek i oczyszczanie celów z wrogich umocnień. Gdyby tylko Battlefield 6 dodał szkołę latania i jasno wyjaśnił, jak skutecznie latać helikopterami, te pojazdy byłyby znacznie bardziej użyteczne.

Tryby Battlefield 6

Większość klasycznych trybów Battlefield powróciła w szóstej odsłonie. Niestety, wiele z nich jest niegrywalnych z powodu źle zaprojektowanych map i niejasnej równowagi. Na przykład, przed poprawką, pojazdy nie pojawiały się w większości meczów, co naturalnie prowadziło do porażek. „Przełamanie” działa źle na wielu mapach, z wrogami ciągle pojawiającymi się w pobliżu punktów przechwytywania, co sprawia, że niemal niemożliwe jest zabezpieczenie pozycji przez atakujących. W poprzednich grach mapy miały logikę i przemyślane scenariusze walki, ale w Battlefield 6 często jest to po prostu monotonna i wyczerpująca bieganina z punktu do punktu.

Nie potrafię dokładnie wyjaśnić dlaczego, ale granie na obronie jest zawsze znacznie łatwiejsze. Może to przez słabą równowagę i szybkie odradzanie się w pobliżu punktu kontrolnego

To zdecydowanie duży krok w tył, ponieważ wcześniej warunki zdobywania punktów zawsze się zmieniały, oferując obu drużynom nowe doświadczenia i szansę na wygraną. Tryb „Podbój”, w którym obie drużyny walczą o kontrolę nad terytorium, jest zbyt chaotyczny i bezmyślny. Gracze zazwyczaj nie komunikują się ze sobą. Drużyny ignorują główne cele i nie współpracują, koncentrując się zamiast tego na zdobywaniu jak największej liczby zabójstw, aby ukończyć następne wyzwanie dla nowej broni.

Pomimo dużej liczby graczy na Steamie, serwery są na początku w większości wypełnione botami, które stopniowo są zastępowane przez prawdziwych graczy w trakcie meczu

Tryb „Szturm”, zaprojektowany w duchu Counter-Strike, jest najpopularniejszy na serwerach. To nie jest zaskakujące, ponieważ jest to najkrótszy tryb i pozwala szybciej rozwijać broń niż w innych. Najciekawszym i idealnie dopasowanym do tempa i dynamiki Battlefield 6 jest tryb „Eskalcja”. W nim walczysz o dużą liczbę punktów kontrolnych, które stopniowo maleją w czasie, co sprawia, że ostatnie minuty meczu są niezwykle napięte. Zmieniające się warunki zmuszają cię do eksperymentowania z taktyką i korzystania z całego swojego zestawu narzędzi bojowych.

Ważne jest, aby zauważyć, że pomimo ogromnej liczby problemów i oczywistych wad, Battlefield 6 wciąż jest zabawny do grania. Tak, mapy są pełne dziur, pojazdy są zrobione z tektury, a wyzwania i postęp to prawdziwy grind. Jednak rozgrywka, dynamika i ogólna zabawa w meczach trzymają cię przy ekranie i, co najważniejsze, zapewniają rozrywkę. W Battlefield 2042 głównie ziewałem z nudów, szukając prawdziwych wrogów w tłumie botów, ale w szóstej grze byłem ciągle w strzelaninach, wyciągając towarzyszy z ciężkiego ognia i prowadząc całą drużynę zdesperowanych rzezimieszków, gdy porażka wydawała się nieunikniona. Battlefield 6 generuje wszelkiego rodzaju sytuacje, które mogą łatwo cię wytrącić z równowagi lub, wręcz przeciwnie, dać ci zastrzyk energii.

Niedawno pojawił się tryb „battle royale” Redsec, który w zasadzie nie różni się od Call of Duty: Warzone. Biegasz po pustej mapie, zbierasz łupy i próbujesz przeżyć — nudne, krótko mówiąc. Oczywiste jest, że tryb został zrobiony w pośpiechu, aby przyciągnąć graczy darmowym dostępem i przekonać ich do zakupu głównej gry. Udało mi się zagrać tylko w kilka meczów w Redsec, a ogólnie jest to bardzo surowy i nudny klon Warzone z brzydką mapą, zepsutymi dźwiękami i dziką nierównowagą, gdzie jeden czołg może zniszczyć prawie wszystkich przeciwników. Na dodatek, rozmycie przy celowaniu sprawia, że strzelanie jest jeszcze bardziej losowe, więc strzelanie w tym trybie jest jeszcze bardziej frustrujące niż w głównej grze.

Tryb Redsec uruchomiony w bardzo surowym stanie. The developers should have held a beta test first before adding a Warzone clone to the release version of Battlefield 6

Oszuści i problemy techniczne

Wizualizacje w Battlefield 6 są bardzo przyjemne. W grze nie ma żadnych nowatorskich technologii, ale poziom szczegółowości w lokalizacjach, animacjach i ogólna atmosfera są na najwyższym poziomie. W przeciwieństwie do trybu dla jednego gracza, gdzie grafika była po prostu okropna, każdy aspekt wizualizacji w trybie wieloosobowym wygląda bardzo solidnie. Tak, oświetlenie czasami jest nieco nienaturalne, ale ledwo to zauważasz, ponieważ szybkie tempo wydarzeń nie daje ci czasu na spokojne spacerowanie i podziwianie scenerii.

Rozmyte tekstury, niedbałe odbicia i źle umiejscowione oświetlenie nie są zauważalne, gdy eksplozje huczą, a karabiny szturmowe strzelają dookoła

Jeśli chodzi o optymalizację, wszystko jest w porządku. Gra działa płynnie na większości konfiguracji i zapewnia stabilne liczby klatek na sekundę. Pomimo oczywistych problemów z rejestracją trafień, serwery są stabilne, bez rozłączeń czy opóźnień. Głośno reklamowany system antycheat Javelin okazał się tak samo bezużyteczny jak Easy Anti-Cheat. W meczach jest mnóstwo oszustów, szczególnie na serwerach azjatyckich. Aimboty, wallhacks i nieskończona amunicja — przynajmniej jeden gracz w każdym meczu korzysta z czegoś. Obowiązkowy Secure Boot tylko sprawił, że gracze mieli więcej problemów, ale pomógł zmniejszyć napływ nieuczciwych użytkowników.

Mimo że Battlefield 6 ma najbardziej stabilną wersję startową w serii, wciąż jest mnóstwo błędów i usterek. Migoczące czarne paski z bety nie zniknęły. Niemożność zmiany akcesoriów podczas meczu wciąż istnieje. Utkniecie w teksturach, szarpane animacje i inne problemy przeszły do wersji wydania w pełnej sile. Czasami pojazdy po prostu przestają się pojawiać w meczu, lub piechota odradza się wewnątrz kadłuba czołgu bez możliwości wydostania się. Drobne niedoskonałości nie przeszkadzają w rozgrywce, ale znacznie większe problemy z oszustami, rejestracją trafień i "dziurawymi" miejscami na mapie są tak irytujące, że czasami po prostu chcesz zamknąć grę i nie wracać, dopóki EA w końcu nie wyda przynajmniej jakiejś łatki.

Czy grasz w Battlefield 6?

Wyniki

***

Battlefield 6 to przyzwoity strzelanka wieloosobowa i godny rywal dla Call of Duty, ale nie mogę tego nazwać rewolucją, nie mówiąc już o triumfalnym powrocie do korzeni serii. W swojej istocie jest to zupełnie inna gra, z bardziej rozpoznawalnymi cechami Call of Duty niż te z wcześniejszych projektów DICE.

Surowe ograniczenia postępu, niejasna rejestracja trafień i okropna równowaga w każdym aspekcie uniemożliwiają szóstemu wydaniu stania się najlepszym w serii. Tak, strzelanie i ogólna dynamika są na najwyższym poziomie, ale granie w to regularnie jest po prostu zbyt duszące i wyczerpujące. Obfitość oszustów i osób odblokowujących akcesoria w trybach botów uniemożliwia pełne cieszenie się rozgrywką.

Projekt ma potencjał do dalszego rozwoju, ale czy EA rzeczywiście go rozwinie, to duże pytanie. Sądząc po pierwszym karnetcie bojowym, priorytetem wydawcy jest monetyzacja, a dopiero potem naprawa wielu wad, które ma szóste wydanie.

    Zarządzanie
    8.0
    Dźwięk i muzyka
    7.0
    Multiplayer
    6.0
    Rozgrywka
    6.0
    Grafika
    7.0
    6.8 / 10
    Battlefield 6 is a solid team-based shooter that feels more like Call of Duty than previous games in the series. It has plenty of positives that can keep you hooked for a long time, but drawn-out progression, broken hit registration, and a lack of clear balance prevent you from fully enjoying it.
    Zalety
    — Excellent dynamics in battles;
    — Spectacular firefights;
    — A variety of vehicles;
    — Diverse game modes;
    — Good graphics;
    — Pleasant weapon animations;
    — Comfortable controls;
    — Cool sound effects;
    — Decent optimization.
    Minusy
    — Exhausting weapon progression;
    — Mandatory challenges;
    — Terrible hit registration;
    — ADS bloom system;
    — Lack of thoughtful balance;
    — Exploit-Ridden Maps;
    — Abundance of cheaters;
    — “Cardboard” vehicles;
    — Intrusive microtransactions;
    — Bugs and technical issues.
    O autorze
    Komentarze0