Dying Light: Zespół Beast nazywa to najlepszą grą w serii: „Dla nas to naprawdę jest Dying Light 3”

Dying Light: Zespół Beast nazywa to najlepszą grą w serii: „Dla nas to naprawdę jest Dying Light 3”

Eduard Zamikhovsky
10 czerwca 2025, 14:58

Dying Light: The Beast, następny rozdział w zombie franczyzie Techlandu, zadebiutuje 22 sierpnia. Początkowo planowane jako DLC do Dying Light 2: Stay Human, projekt przerodził się w samodzielną grę. Dyrektor franczyzy Tymon Smektala twierdzi, że studio postrzega The Beast nie tylko jako pełnoprawną kontynuację, ale jako najlepszą część serii do tej pory.

Smektala zauważył, że The Beast wprowadza graczy do zupełnie nowego otoczenia, z kampanią trwającą kilka dziesiąt godzin. Jedynym powodem, dla którego nie nazwali tego Dying Light 3, jest brak „przełomowej nowej cechy”, która zazwyczaj towarzyszy kontynuacji.

Twórca przyznał również, że druga gra straciła część uroku serii i zniechęciła wielu graczy, ale ma nadzieję, że The Beast przyciągnie z powrotem publiczność.

Dying Light 1 był grą dla naszej podstawowej społeczności. To był hardcore'owy survival horror, gra akcji w otwartym świecie z bardzo silnymi aspektami przetrwania. W Dying Light 2 zapomnieliśmy o tym. Gra odniosła sukces komercyjny, ale gracze, którzy powinni być nam najbliżsi, powiedzieli, że w pewnym sensie straciliśmy przewagę, straciliśmy zagrożenie, straciliśmy horror, straciliśmy napięcie.
— Tymon Smektala

Dying Light: The Beast kontynuuje historię protagonisty pierwszej gry. Grając jako Kyle Crane, gracze szukają zemsty na byłym dręczycielu, który wstrzyknął wirusowe DNA do ich kodu genetycznego — walcząc jednocześnie z własnym wewnętrznym bestią. Właściciele edycji deluxe Dying Light 2 otrzymają grę za darmo.

    O autorze
    Komentarze0