Weteran branży Glen Schofield proponuje, jak „naprawić” przemysł gier AAA

Kreator Dead Space i były szef Sledgehammer Games, Glen Schofield, przemawiał na Gamescom Asia w Bangkoku, dzieląc się swoimi pomysłami na to, jak przywrócić ambicję i kreatywność gier z dużym budżetem.

Zgodnie z opinią Schofielda, przemysł gier jest „chory, ale nie na tyle, by nie można go uratować.” Nakreślił trzy kluczowe kroki, aby przywrócić go do życia: szkolenie zespołów do pracy z AI, przywrócenie do ról kierowniczych doświadczonych dyrektorów oraz ożywienie profesjonalnych targów, takich jak E3.

Schofield uważa, że AI może być już skutecznie wykorzystywane we wczesnych etapach rozwoju — do tworzenia sztuki koncepcyjnej, budowania światów i wizualnej ideacji — pod warunkiem, że zespoły są odpowiednio przeszkolone, aby korzystać z niego odpowiedzialnie.

Jego drugi punkt dotyczył zarządzania studiem. Krytykował rosnący trend przypisywania projektów AAA osobom bez doświadczenia w wydawaniu gier. „Problem nie leży w pieniądzach — chodzi o to, kto prowadzi gry,” powiedział, odnosząc się do ostatnich niepowodzeń studiów.

Na koniec Schofield wezwał do powrotu do wydarzeń branżowych na „poziomie akademickim”, porównywalnych do tych w filmie. Żalił się, że takie pokazy jak The Game Awards wciąż bardziej przypominają telewizję rozrywkową niż prawdziwe święta profesjonalnych osiągnięć.

Schofield również wypowiedział się na temat obecnych wydawców AAA: przypisał sukces Battlefield 6przywództwu Vince'a Zampelli, pochwalił remake Dead Space, ale wyraził obawy dotyczące Call of Duty pod zarządem Microsoftu.

Obecnie rozwija nowy projekt „mrocznej gry akcji-przygodowej” i twierdzi, że kreatywność — a nie ślepa wiara w AI — to to, co naprawdę oszczędza miliony w kosztach produkcji.

Wcześniej były pracownik Ubisoftu podzielił się „prawdą” na temat swojego odejścia po 20 latach w firmie.