Recenzja Alana Wake'a

Recenzja Alana Wake'a

Rodion Ilin
13 maj 2025, 17:04

"Jak jest" — dokładnie w ten sposób otrzymujemy grę komputerową Alan Wake. Dwa lata po wydaniu gry na Xbox 360, Remedy Entertainment nie zrobiło nic, aby odpowiednio przenieść grę na komputery osobiste. W zasadzie, to co dostają gracze, to typowy projekt konsolowy, wydany na PC tylko dla samego faktu. I, oczywiście, cierpi na wszystkie problemy obecne na konsolach. Tylko deweloperzy nie mieli chęci wyleczyć gry z jej "dolegliwości."

Kontrola

Dosłownie wszystko budzi zastrzeżenia. A pierwszą rzeczą jest, oczywiście, nieporęczny widok z trzeciej osoby i ociężałość głównego bohatera. Strzelanie do cieniowych wrogów to bardzo żmudne zadanie, a przy odpowiedniej taktyce, jest to także nudne. Broń — pochodzi prosto z połowy XIX wieku. Kto w dzisiejszych czasach używa rewolweru i strzelby z podwójnym ładunkiem? A dlaczego gra na PC potrzebuje systemu unikania ataków, kiedy można po prostu biegać i skakać?

Zdecydowanie łatwiej byłoby wydać grę z widokiem z pierwszej osoby i nowoczesną bronią. Dlaczego nie mogli dodać elementów walki wręcz, używając przynajmniej kija lub metalowego pręta? Możesz powiedzieć: "co w tym wielkiego?" ale odrażająca rozgrywka zabija całą przyjemność z gry. Nie jest przypadkiem, że ten element menu nazywa się "Kontrola."

To szkoda, że nasz bohater spędzi znacznie więcej czasu na strzelaniu niż myśleniu

Obudzony

Gra nie może być naprawdę klasyfikowana jako gatunek "horror", ponieważ atmosfera i wrogowie wcale nie są straszni. Możesz nawet pozwolić dzieciom grać w Alan Wake, ponieważ gra nie zawiera krwi, wulgaryzmów, przerażających momentów ani żadnych innych rzeczy, którymi przesycone są projekty AAA. "Psychologiczny thriller" to całkiem odpowiednia etykieta. Alan, całkowicie wstrząśnięty, desperacko walczy z wrogami i przetrwa mimo wszystkich ciosów, które zadaje mu los.

Od czasu do czasu, pisarze mają inspirację i zaczynają opowiadać dość spójną historię, mimo jej ogólnej rozwlekłości (głównie z powodu rozciągniętej rozgrywki). Jednak zakończenie gry może budzić pewne wątpliwości.

Tu będzie masakra. Prawdziwa, uwierz mi

Czy jest tu coś dobrego?

Jak to ująć... Przyjeżdżasz do nieznanego miasta, do nieznanej osoby. Czy zaufałbyś pierwszemu napotkanemu nieznajomemu — zwłaszcza kobiecie, zwłaszcza ubrane na czarno, stojącej w ciemnej alejce?* Ale nasz Alan, po prostu prosty facet, chwycił klucze i ruszył dalej. Miał wypadek, doznał wstrząsu mózgu, ocknął się i pobiegł szukać swojej ukochanej.

Jeśli pierwsze akty gry budzą mnóstwo pytań, historia później się wygładza, stając się dość przejrzysta, zrozumiała i momentami interesująca. Pomysł z "cieniem," opętanymi wrogami i obiektami oraz zmiana w rozgrywce między dniem a nocą—wszystkie te pomysły są dobre. I całkiem możliwe, że dwa lata temu dzieło Remedy Entertainment mogłoby otrzymać doskonałe recenzje od graczy. Szczególnie biorąc pod uwagę, że 99,9% gier na konsole to gry walki i wyścigi. Ale klapa w box office to oczywisty los dla tak wolno rozwijającego się i rozwleczonego "thrillera psychologicznego."

Mówisz, że są cienie wokół? Może powinieneś pić mniej?

Grafika i Dźwięk

Grafika wydaje się być jedyną rzeczą, na której deweloperzy naprawdę się skupili. Wsparcie dla DirectX 10, wysokiej jakości tekstury, doskonały design dźwięku i dobra odległość rysowania. Cykl dnia i nocy, strumieniowanie lokalizacji oraz animacja postaci są wykonane na najwyższym poziomie. Wszystko to w pełni odpowiada obecnym standardom grafiki. Małym minusem może być animacja twarzy, ale to można wybaczyć—w grze jest bardzo mało dialogów.

Nawet Crysis mógłby zazdrościć tej grafiki

***

Gra powinna być wydana na PlayStation 3 przede wszystkim. To tam Alan Wake by pasował: konfiguracja kontrolera, "Naciśnij X, aby wygrać," "świetne historie na konsolach," i tak dalej. Ale gra została wydana na PC, a teraz można ją polecić tym, którzy lubią czytać powieści detektywistyczne i lubią przeszukiwać każdy zakątek mapy w poszukiwaniu amunicji, notatek lub innych śmieci. Ale główne pytanie—"Dlaczego psuć dobry pomysł, jeśli nie planujesz włożyć maksymalnego wysiłku w udoskonalenie rozgrywki wersji na PC?"—pozostanie bez odpowiedzi.

    Fabuła
    7.0
    Zarządzanie
    5.0
    Dźwięk i muzyka
    7.0
    Rozgrywka
    5.0
    Grafika
    7.0
    6.2 / 10
    You know, Dead Space had excellent gameplay and controls. Yes, it was difficult, but manageable. But with Alan Wake, you're more likely to break your keyboard than get the protagonist to react. Even a slowpoke would respond faster.
    Zalety
    — Good graphics;
    — The story unfolds by the end of the game;
    — Lots of good ideas (but mediocre execution).
    Minusy
    — Terrible controls;
    — Nightmarish gameplay;
    — Plot is illogical at times;
    — The game can't scare you;
    O autorze
    Komentarze0